Podpisy pod inicjatywą zbierane będą do 25 listopada. Ulica, którą planuje nazwać Rambacher, znajdzie się między 1 Maja a Wysockiego. W realizacji projektu pomagają mu licealiści, którym pomył przypadł do gustu. Sprawą od tygodnia ekscytują się wałbrzyszanie - padające komentarze są skrajne. Od tych mówiących, że pomysł jest infantylny po takie, które chwalą humor i dystans twórcy.
- Nazwy ulic w tym mieście nadają radni uchwałą rady miejskiej – rzeczowo komentuje sprawę rzecznik prasowy UM Ewa Frąckowiak. – To oni podejmą ostateczną decyzję w tej sprawie. -Pomysł jest z humorem. Tak zabawnej ulicy w Wałbrzychu jeszcze nie ma – przyznaje radny Paweł Szpur. – Czekamy na projekt obywatelski, jeśli taki trafi będziemy nad nim wspólnie obradować.
- Mam zamiar rozmawiać z radnymi i przekonać ich do pomysłu – mówi Mateusz Rambacher – ostatecznie składając na ich ręce podpisany wniosek, udowadniający, że ludzie naprawdę chcą takiej ulicy – wyjaśnia.