40–letni mężczyzna spadł ze skały w Starym Książu. W stanie ciężkim trafił do szpitala.
W nocy z 14 na 15 lipca podczas imprezy urodzinowej doszło do tragicznego zdarzenia. Około północy uczestnicy biesiady wracali do domów i zauważyli, że brakuje jednego z uczestników imprezy. Zaczęli go szukać, jednak te poszukiwania nie przyniosły spodziewanego skutku. Powiadomiona została policja, straż pożarna oraz GOPR. Niestety, okazało się, że mężczyzna spadł z kilkudziesięciu metrów ze skał. Około godziny 7.00 nad ranem poszkodowany został odnaleziony i natychmiast przetransportowany do szpitala. Mężczyzna trafił do szpitala w stanie ciężkim, był nieprzytomny, ma uraz głowy i złamaną nogę.
W akcji uczestniczyli ratownicy GOPR, trzy zastępy PSP, Policja i Pogotowie Ratunkowe.