Sobieski w pierwszym secie szybko zdominował wałbrzyską drużynę. Uzyskana w początkowej fazie seta przewaga, dała gościom komfort gry. Dość łatwa wygrana Sobieskiego i prowadzenie 1:0, zmotywowało podopieczne trenera Olczyka do większego wysiłku.
W drugiej partii obraz gry zmienił się diametralnie. Chełmiec grał zdecydowanie i bardzo pewnie, nie tylko na siatce, ale też w zagrywce i przyjęciu. Wysoka skuteczność gospodyń wybiła z rytmu rywalki i pozwoliła spokojnie doprowadzić seta do końca.
Kluczowym był set trzeci. Wyrównana gra i zacięta walka o zwycięstwo trwała do samego końca. Wspaniała gra Gezelli i Małodobrej w ataku. Dobra postawa pozostałych zawodniczek nie dały jednak spodziewanego efektu. W grze nerwów na przewagi wygrał Sobieski. Porażka rozbiła wałbrzyszanki do tego stopnia, że w efekcie przegrywają kolejną partię i cały mecz 1:3.
Chełmiec Wodociągi Wałbrzych – Sobieski Oława 1:3 (16:25, 25:17, 29:31, 15:25)