Mundurowi o kradzieży z włamaniem do niezamieszkałego od dłuższego czasu domku jednorodzinnego zostali poinformowani 4 marca przez jego właścicielkę przebywającą na co dzień we Wrocławiu. Sprawcy zimą tego roku najpierw wyrwali zamek w drzwiach wejściowych znajdujących się z tyłu budynku, a następnie w odstępach czasu wykradli z niego wszystkie wartościowe przedmioty o łącznej wartości około 5 tysięcy złotych.
Działania operacyjne wałbrzyskich policjantów kryminalnych już po kilku dniach od zgłoszenia przyniosły pozytywny efekt. 8 marca zatrzymany został 36-letni mieszkaniec Walimia. Następnego dnia, dzięki realizacji informacji własnych, w ręce funkcjonariuszy wpadły kolejne cztery osoby zamieszane w proceder w wieku od 26 do 60 lat. Zatrzymani dokonali kradzieży między innymi dwóch pieców grzewczych, mebli, armatury sanitarnej, instalacji elektrycznej oraz zgromadzonego opału.
Na kolejne efekty działań mundurowych nie trzeba było długo czekać. Wałbrzyscy kryminalni 14 marca zatrzymali 51-letniego i 46-letniego mężczyznę, głównych sprawców kradzieży z włamaniem. W ich ręce trafiły wanna, kuchenka, piec grzewczy, podgrzewacz wody, meblościanka oraz węgiel.
Ostatnia z osób, która brała udział w kradzieży, wiedząc, że nie uniknie odpowiedzialności zgłosiła się na Komisariat Policji w Głuszycy dobrowolnie w miniony czwartek.
Część zrabowanego mienia policjanci ujawnili w miejscach zamieszkania sprawców i zabezpieczyli. 51 i 46-latek za dokonanie kradzieży z włamaniem mogą trafić za kraty więzienia nawet na 10 lat. Pozostałe osoby odpowiedzą za kradzieże, za co grozi im kara pozbawienia wolności do lat 5.