Poniedziałek, 25 listopada
Imieniny: Katarzyny, Erazma
Czytających: 3686
Zalogowanych: 1
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

REGION, Wałbrzych-Grzmiąca: Reaktywacja Stronnictwa Demokratycznego w Wałbrzychu?

Niedziela, 20 września 2009, 16:47
Aktualizacja: Poniedziałek, 21 września 2009, 9:57
Autor: MOBI
REGION, Wałbrzych-Grzmiąca: Reaktywacja Stronnictwa Demokratycznego w Wałbrzychu?
Na pierwszym planie: Włodzimierz Całka
Fot. MOBI
– Przejeżdżam po długiej przerwie po raz drugi w krótkim czasie przez Wałbrzych i jest mi autentycznie smutno. Dlatego że to jest miasto bez prawdziwego gospodarza – tutaj chyba najpierw jest polityka, a później jest samorząd, czyli potrzeby – mówił na sobotnim spotkaniu Klubu SD Włodzimierz Całka, przewodniczący Rady i Zarządu SD.

W sobotę, w Grzmiącej koło Głuszycy, z inicjatywy wałbrzyskiego mecenasa Jacka Ludziaka oraz Henryka Janasa, gospodarza miejsca, spotkali się sympatycy klubu Stronnictwa Demokratycznego – zarówno członkowie, jak i chętni do ewentualnej współpracy - w tym, Mirosław Lubiński z SdPl.

- Celem spotkania jest reaktywacja działalności Stronnictwa Demokratycznego na terenie wałbrzyskiego okręgu wyborczego – mówił Jacek Ludziak. Na pytanie, czy uważa, że SD ma realną szansę na sięgnięcie po władzę Wałbrzychu, nie ukrywał, że będzie bardzo trudne, choć tego nie wykluczył. - Może tak się zdarzyć, ale w przypadku nawiązania współpracy, szczególnie w wyborach samorządowych, z wszystkimi, którzy pozostają teraz w formalnej lub nieformalnej opozycji do aktualnych władz w Wałbrzychu, czyli ugrupowania pana prezydenta Kruczkowskiego. Jest grupa ludzi, która pozostaje w opozycji - jeśli ci ludzie w wyborach prezydenckich i samorządowych chcieliby wystawić wspólne listy, to taką szansę widzę.

Obecny na spotkaniu Mirosław Lubiński był otwarty na rozmowy, jednak konkretne deklaracje jeszcze oficjalnie nie padły. Wśród przybyłych był również Ryszard Kabat, który organizował sześć ostatnich kampanii dla PiS w wałbrzyskim okręgu wyborczym. Ryszard Kabat nie jest już członkiem PiS, obecnie przynależy do struktur SD.

Wśród sympatyków SD byli dawni członkowie PiS, m.in. Dominik Tonkow oraz Eugeniusz Stanisławek. Na pytanie, co takiego oferuje SD, czego nie było w PiS, Dominik Tonkow mówił: - Przede wszystkim stworzenie nowej struktury, która będzie dawała na tyle możliwości, że pewne decyzje będzie można podejmować samodzielnie, niezależnie od filozofii, która jest kierowana z góry - w przeciwieństwie do PiS, gdzie wszystkie te decyzje były podejmowane na szczeblu warszawskim, centralnym i to nie tak, jak my planowaliśmy. Nie tak, jak my chcieliśmy. Natomiast Stronnictwo daje możliwość działania bardziej samodzielnego. Trudno jest kierować polityką regionalną ze szczebla centralnego.

Nie wszyscy byli członkowie PiS byli chętni do rozmowy. – Jeszcze nie jestem w Stronnictwie, dlatego na dzisiaj nic, zero odpowiedzi. Nic nie powiem – mówił Eugeniusz Stanisławek, podkreślając, że ma złe doświadczenie z prasą.

Ludziak, mimo że chętny do tworzenia koalicji, nie przewiduje takiej możliwości z PiS.
- Koalicja z PiS jest absolutnie wykluczona, żadnej koalicji z PiS nie będzie. Natomiast są z PiS inicjatywy inne – występują członkowie i przyłączają się do SD, działają jako członkowie SD. Ale my będziemy bardzo ostro i mocno przestrzegać jednej rzeczy – żeby nie było sytuacji takiej, że ktoś chce osiągnąć swoje cele w ten sposób, że występuje z PiS i przystępuje do SD. Nie będzie na to zgody bardzo wielu działaczy, którzy do tej pory przez 20 lat działali w Stronnictwie – ostrzegał.

Na spotkanie przybyli też działacze z ,,centrali” SD z Warszawy, m.in. Witold Buczyński oraz Włodzimierz Całka. Ten ostatni udzielał rad członkom i sympatykom wałbrzyskich struktur SD. - Radzę słuchać ludzi, bo partie polityczne, które teraz mają władzę, myślą też, że mają patent na wiedzę i na nieomylność. Uważam, że najpierw trzeba słuchać ludzi, a potem dopiero wspólnie z nimi rozwiązywać problemy, które są. Należy zapraszać ludzi z różnych stanowisk do wspólnego działania, do wspólnego startu w wyborach samorządowych, a później w wyborach parlamentarnych.

Na pytanie, co takiego oferuje Stronnictwo, czego nie ma Platforma Obywatelska, odpowiedział: - Dużo jeżdżę po Polsce i widać, że tam, gdzie jest gospodarz, tam, gdzie jest wspólne działanie samorządu, jest zupełnie inny status życia. A dla mnie Wałbrzych, co mówię z bardzo dużym smutkiem, jest szary, jest dziurawy i nie można zwalać winy na brak pieniędzy – to należy zwalać na tego, który ma pełnić funkcję i rolę służebną dla mieszkańców, a nie dla partii politycznych. Namawiałbym szczerze mieszkańców Wałbrzycha i okolic, aby wreszcie zdecydowali się na wybór ludzi, którzy są dla nich.

Klub w Wałbrzychu liczy 15 członków, siedziba mieści się przy pl. Magistrackim 3a.

Ogłoszenia

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group