Po początkowych kłopotach na początku meczu siatkarze Aqua-Zdroju objęli prowadzenie 7:5 po autowym ataku rywali i szybkiej kontrze zakończonej przez Gossa. Minimalne prowadzenie naszej drużyny utrzymywało się aż do stanu 19:17. Wtedy przebudzili się przyjezdni, którzy dobrą grą w obronie i skutecznym kontrom wyszli na prowadzenie 21:22. Przy stanie 22:23 na środku siatki zablokowany został Woźnica i Krispol zdobył dwupunktową przewagę, której nie oddał do końca seta (23:25).
Drugi set zaczął się od straty dwóch punktów, jednak później dużo lepiej grali wałbrzyszanie i głównie dzięki skutecznej grze blokiem w tym fragmencie meczu prowadzili 10:6. Gościom udało się zredukować straty do jednego punktu (14:13), jednak chwilę później po skutecznej kontrze Gossa różnica między zespołami wynosiła trzy punkty (16:13). Trzypunktową przewagę siatkarze Aqua-Zdroju utrzymali do stanu 20:17. Wtedy podobnie jak w pierwszym secie Krispol zaczął odrabiać straty i po bloku na Gossie wyrównał wynik w drugim secie na 23:23. Później nasz zespół miał piłkę setową (24:23), której jednak nie wykorzystał, a kolejne trzy punkty zdobyli goście i to oni wygrali seta 24:26.
Trzecia partia rozpoczęła się fatalnie dla Aqua-Zdroju. Najpierw nikt nie ruszył do piłki spadającej w pole gry wałbrzyszan. Później w antenkę zaatakował Dzikowicz. W kolejnej akcji w piłkę nie trafił Woźnica. Goście zdobyli również punkt po autowym ataku naszego zespołu, a po chwili dorzucili jeszcze jeden po skutecznej kontrze. Tę fatalną passę przerwał dopiero mocnym atakiem Linda, ale wałbrzyszanie przegrywali już 1:6. Goście z biegiem seta powiększali przewagę (3:11, 9:18) i choć w samej końcówce popełnili kilka prostych błędów, to ich przewaga była zbyt duża, żeby gospodarze byli w stanie odwrócić losy seta i całego spotkania. Ostatecznie trzeci set zakończył się wynikiem 18:25, a cały mecz porażką Aqua-Zdroju 0-3.
Zawodnikiem spotkania wybrany został siatkarz Krispolu Września Mateusz Jasiński.
Dzisiejsza przegrana oznacza koniec walki w tym sezonie o Puchar Polski. Był to również ostatni mecz siatkarzy Aqua-Zdroju w tym roku przed wałbrzyską publicznością.