Pieniądze zebrane z licytacji wielkoorkiestrowych fantów zasilają oczywiście konto zbiórki.
– Im bardziej zakręcony przedmiot czy usługa, tym większą kwotę w czasie licytacji uzyskujemy. Mamy już złote serduszko, które, jak co roku, przygotowuje Grzegorz Śmigiel, mistrz złotnictwa. Za moment je pokażemy. Mamy obrazy, pamiątki osobiste sportowców, płyty, wkrótce dotrą do nas także gadżety WOŚP – wyjaśnia Buzarewicz.
Dyrektor ośrodka przekonuje, że każdy pomysł na przekazanie fantu na licytację WOŚP jest dobry. Jeżeli jednak ktoś ma wątpliwości co do przedmiotu czy usługi, to wcześniej można skontaktować się z ośrodkiem telefonicznie i przedyskutować swoją propozycję.
Fant zostanie wyceniony, a organizatorzy zbliżającego się finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Wałbrzychu zrobią wszystko, by został wylicytowany za jak największą kwotę.
Z przedmiotami czy usługami można zgłaszać się do Wałbrzyskiego Ośrodka Kultury na Piaskowej Górze, jak i na terenie Starej Kopalni.
– Zachęcamy, zapraszamy, przynoście do nas przedmioty, które już niedługo pokażemy w internecie, i które już 30 stycznia podczas Finału WOŚP będziemy licytować mam nadzieję z dużej sceny. Mam nadzieję, że przyszłoroczny finał nie będzie tylko w sieci i będziemy mogli zaprosić Państwa do WOKu – dodaje dyrektor ośrodka.
Co ważne, przedmioty i usługi przekazywane na licytacje to rokrocznie ważna część zebranych pieniędzy na rzecz WOŚP w Wałbrzychu. Bywa, że jest to nawet kilkanaście tysięcy złotych.
Przypomnijmy, że w czasie ostatniego Finału WOŚP Wałbrzych zebrał ponad 200 tysięcy złotych. Zrobimy co w naszej mocy, by podczas 30. Finału było podobnie.