Podobnie jak w wielu miejscowych w kraju, tak i w Wałbrzychu, przeciwnicy zebrali się, by dać wyraz swojemu niezadowoleniu po decyzjach Trybunały Konstytucyjnego. Charakter protestu miał dość burzliwy przebieg. Przeciwnicy zebrani na wałbrzyskim rynku maszerowali wokół placu skandując hasła popularnej już piosenki, której refren jednoznacznie wskazywał na to, czego żądają.
W podobnym tonie można było doczytać się haseł wypisanych na tekturach, banerach, kartkach, które protestujący nosili ze sobą. Dość często można było usłyszeć od osób, które uczestniczyły we wczorajszym, lub innych tego typu spotkaniach, opowieści o wystawionych przez policję mandatach za udział w zgromadzeniach podczas zagrożenia epidemicznego. Niemal każda z nich miała wydźwięk humorystyczny, w którym protestujący uważają, że policjanci ukarali tylko te osoby, które odłączyły się od grupy.