Zdarzenie, o jakich media w kraju informują niemal codziennie. Jednak to wałbrzyskie jest szczególne, bo dotyczy legendarnego Johnego Radyjko, którego niemal codziennie można spotkać w wałbrzyskim rynku lub w okolicy.
Po pożarze, Pan Bogdan (Johny Radyjko) mieszkał w spalonym mieszkaniu, jednak okazało się, że nie nadaje się ono do dalszej eksploatacji. Dlatego mężczyzna, który w Wałbrzychu jest powszechnie znany, trafił do jednej z noclegowni. W sprawie Johnego Radyjko interweniował m.in. radny Piotr Kwiatkowski, który poinformował, że spalony lokal wymaga gruntownego remontu, a Pana Bogdana nie stać na przeprowadzenie tak szerokiego zakresu prac. Radny informuje ponadto, że pomoc dla Johnego Radyjko będzie zapewne konieczna. Kiedy mężczyzna otrzyma mieszkanie socjalne, z pewnością przydadzą się meble, czy sprzęty RTV. W mediach społecznościowych już pojawiły się informacje o tragedii, jaka dotknęła Pana Bogdana, i wałbrzyszanie nie pozostają bierni i już organizują pomoc. Nie chodzi o pieniądze, ale o materiały budowlane, środki czystości.