Jak co roku w okresie letnim, a w szczególności przed wakacjami, wałbrzyscy strażnicy miejscy odbierają zwiększoną ilość zgłoszeń dotyczących porzuconych czy pozostawionych bez opieki zwierząt. Są to najczęściej psy lub koty. Niestety, coraz częściej zdarza się również, że zgłoszenia dotyczą innych zwierząt domowych. To co wydarzyło się w minionym tygodniu zaskoczyło nawet samych funkcjonariuszy.
Dyżurny w dniu 16 maja w godzinach porannych odebrał zgłoszenie, że w dzielnicy Biały Kamień przy śmietniku ktoś zostawił dużą klatkę. Prawdopodobnie w środku miało się znajdować jakieś zwierzę. Strażnicy natychmiast udali się na wskazane miejsce i w tejże klatce zobaczyli dwa szczury hodowlane. Zwierzęta przewieziono do Komendy Straży Miejskiej. Szczury były wystraszone. Prawdopodobnie spędziły przy tym śmietniku całą noc. Właściciel pomyślał jedynie o tym, by zostawić im w klatce wodę i jedzenie. Sprawdzono czy zwierzęta nie posiadają widocznych urazów i przekazano je pod opiekę do domu tymczasowego.
- Niezrozumiałym jest dla nas fakt porzucania czy pozostawiania zwierząt bez opieki. W dzisiejszych czasach jest mnóstwo możliwości oddania zwierzęcia w dobre ręce, czy pod opiekę fundacji specjalizujących się w pomocy zwierzętom. Takie zachowanie jest godne potępienia. Niestety, pomimo wielu apelów ze strony Policji, Straży Miejskich czy instytucji zajmujących się pomocą zwierzętom dotyczących świadomej adopcji czy opieki nad zwierzętami nadal zdarzają się przypadki nieodpowiedzialnych właścicieli - mówią strażnicy.