Przypomnijmy, że powiatowi radni podjęli w ubiegłym roku uchwałę w sprawie przekazania zarządzania Domem Małego Dziecka w Wałbrzychu jednej z organizacji pożytku publicznego. Uchwałę tę zaskarżył związek zawodowy Solidarność, który uznał, że powiat zaniedbał sprawę i nie przeprowadził koniecznych konsultacji ze związkami zawodowymi. Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że zarzuty Solidarności są uzasadnione i wytknął ten błąd Starostwu Powiatowemu w Wałbrzychu. Władze powiatowe jednak nadal uważają, że decyzja została podjęta zgodnie z przepisami i procedury formalne dotyczące tej uchwały zostały dotrzymane.
- Nie mieliśmy w tym przypadku żadnego obowiązku konsultowania tej uchwały ze związkiem zawodowym Solidarność - mówi wicestarosta Augustyn Skrętkowicz. – Uważamy, ze nasza decyzja była prawidłowa i nie zgadzamy się z wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i dlatego kierujemy wniosek do NSA.
Zdaniem radnego Andrzeja Gniatkowskiego z WWS, skoro Wojewódzki Sąd Administracyjny przyznał rację Solidarności, więc jakiś błąd formalny został jednak popełniony.
- Najważniejsze teraz jest to, co ten wyrok może wywołać – mówi Gniatkowski. – Kasacja może okazać się nieskuteczna i co wtedy się stanie?
Na to pytanie wicestarosta Skrętkowicz nie zna odpowiedzi.
- Droga prawna jeszcze się nie zakończyła. Według mnie Dom Małego Dziecka w obecnej formule funkcjonuje lepiej niż poprzednio – mówi Skrętkowicz.
Przy 12 głosach „za” i 7 „wstrzymujących” uchwała została podjęta.