Co roku w budżecie Wałbrzycha na pomoc społeczną przeznacza się ponad 62 mln zł. z tego aż 46mln na zasiłki i inne świadczenia. W dużej części te pieniądze są źle adresowane i zamiast pomagać pogłębiają patologię i demoralizację społeczną. Często się zdarza, że uzyskane w ten sposób pieniądze są najzwyczajniej przepijane. Zdarzało się nawet, że beneficjenci pomocy społecznej podjeżdżali po darmową żywność taksówką.
Patryk Wild proponuje zreformowanie sposobu wydawania tej ogromnej kwoty tak, by trafiała ona do rzeczywiście najsłabszych: dzieci, osób starszych oraz niepełnosprawnych:
- Jednym z fundamentów polityki społecznej jest kierowanie pomocy w pierwszej kolejności do tych, którzy są najsłabsi nie ze swojej winy. Trzeba stworzyć takie warunki, aby dzieci nie chodziły głodne po ulicy w czasie, gdy rodzice wydają zasiłki na alkohol. Dlatego środki na politykę społeczną maksymalnie skierujemy na pomoc dla dzieci, ale także dla „seniorów” oraz osób niepełnosprawnych. – zapowiedział kandydat za prezydenta.
Program Patryka Wilda zawiera szereg propozycji kierowanych do wymienionych grup społecznych.
Dzieci mogą liczyć na zwiększenie ilości zajęć sportowych i kulturalnych w ramach programu „trener szkolny” oraz programu stypendialnego, sfinansowanie zajęć w Aqua Parku i innych obiektach znajdujących się w mieście, budowę placów zabaw, rozszerzenie programu dożywiania w szkołach oraz powiększenia liczby dzieci korzystających z wyjazdów wakacyjnych.
Osoby starsze, określone w programie: 55+, będą mogły liczyć na comiesięczny, finansowany przez gminę dostęp do badań specjalistycznych, ale także szereg propozycji podtrzymujących aktywność społeczną osób w wieku emerytalnym. Wśród propozycji znajdują się: wsparcie dla uniwersytetów senioralnych, zachęcanie do aktywności ruchowej, np. przez ulgowe bilety wstępu do Aqua Parku w określonych dniach i godzinach, zwiększenie oferty kulturalnej dedykowanej do osób starszych. Jest także program wymiany mieszkań na mniejsze, o mniejszym czynszu lub położone na niższym piętrze.
Z kolei niepełnosprawni będą mogli liczyć na rozwój oświaty integracyjnej i związanej z nią aktywizacji społecznej, likwidację barier architektonicznych oraz zatrudnienie prze gminę pewnej liczby osób niepełnosprawnych. Jako przykład Patryk Wild podał miejski monitoring, przy którym nie muszą pracować strażnicy miejscy. Mogliby w tym czasie patrolować ulice, a gmina nie musiałaby płacić kar za niezatrudnianie osób niepełnosprawnych.
Patryk Wild kilkakrotnie podkreślał, że proponowane przez niego zmiany nie wymagają zwiększenia wydatków z miejskiej kasy, a jedynie racjonalnego wydawania pieniędzy już teraz przeznaczanych na politykę społeczną w mieście.
