6 września, tuż po godzinie 16.00 dyżurny Komisariatu I Policji w Wałbrzychu otrzymał zgłoszenie, że na wiadukcie kolejowym umiejscowionym nad ul. Wieniawskiego stoi mężczyzna, który próbuje popełnić samobójstwo. Na miejsce natychmiast skierowano policyjny patrol. Mundurowi musieli działać szybko. Desperat chcąc skoczyć z wiaduktu przeszedł już przez barierki ochronne. Jeden z funkcjonariuszy podszedł do niego i zaczął z nim rozmawiać. W czasie konwersacji 33-latek uspokoił się. Policjant zaproponował, aby zeszli na dół i tam kontynuowali rozmowę. Po chwili zastanowienia 33-latek przeszedł przez barierki i wsiadł do policyjnego radiowozu.
Funkcjonariusze przekazali mężczyznę przybyłym na miejsce ratownikom medycznym, którzy zabrali niedoszłego samobójcę do szpitala. Obecnie mężczyzna wraca do zdrowia. Tylko dzięki szybkiemu i zdecydowanemu działaniu policjantów mieszkaniec Wałbrzycha żyje.