W ciągu dwóch dni (23 i 24 luty) mieszkańcy miasta będą mieli okazję poznać kulturę naszych zachodnich sąsiadów. Dni niemieckie to kolejny projekt mający przybliżyć wałbrzyszanom obyczaje i historię mniejszości zamieszkujących ich miasto.
- Program ma na celu pokazać mieszkańcom, że Wałbrzych jest wielokulturowy - opowiada Sława Janiszewska, bibliotekarka i organizatorka. - Zarówno pokazy, wystawy i warsztaty dla młodzieży są ciekawe i cieszą się zawsze dużym zainteresowaniem.
Tym razem zaplanowano dwie projekcje filmowe - pierwsza to obsypany nagrodami film Marca Rothemunda "Sophie Scholl - ostatnie dni" opowiadający o organizacji antyhitlerowskiej Biała Róża i jedynej kobiecie w jej szeregach. Drugi, nieco bardziej współczesny, to "Biegnij Lola biegnij" w reżyserii Toma Tykwer'a. Z pozoru prostą fabułę (dziewczyna w 20 minut musi dostarczyć pieniądze, by tym samym uratować swojego chłopaka) wzbogaca dynamiczna zmiana wydarzeń, ciągłe retrospekcje i ciekawy montaż nawiązujący do gry komputerowej.
Ciekawe będzie z pewnością spotkanie z panią Ewą Synowiec, laureatką konkursu literackiego "Moja rodzina pochodzi z...", która urodziła się w niemieckim jeszcze Wałbrzychu i spędziła tu całe życie. Już na początku swojej pracy pisze – “Urodziłam się w 1934 roku w Wałbrzychu. Jestem Niemką i mam obywatelstwo niemieckie. Mieszkam w Wałbrzychu w tym samym mieszkaniu, w którym przed wojną mieszkali moi rodzice. Moje korzenie tkwią głęboko w tym mieście.”
Oprócz spotkań i projekcji, uczniowie szkół gimnazjalnych poznają kulturę i zabytki Niemiec, a odwiedzający w tych dniach bibliotekę będą mogli obejrzeć wystawy towarzyszące. Wstęp na wszystkie wydarzenia jest bezpłatny.