Kamil Zieliński został jednomyślnie wybrany przez wałbrzyskie struktury Prawa i Sprawiedliwości: - Ktoś, kto wykłada na Akademii Ekonomicznej, zajmuje się restrukturyzacją przedsiębiorstw, promuje i pomaga zakładać spółdzielnie socjalne, stawia na tak potrzebną w Wałbrzychu ekonomię społeczną jest gwarantem bardzo dobrego wyniku wyborczego. My tym razem idziemy po wszystko. Już dzisiaj rozpoczynamy spotkania z wałbrzyszanami i zbieranie podpisów. Zbierzemy ich co najmniej 10 tysięcy – zapewniła szefowa kampanii wyborczej Kamila Zielińskiego, poseł Anna Zalewska.
Z życiorysu kandydata wiemy, że ma 28 lat i jest żonaty. Z wykształcenia jest ekonomistą. Ukończył Uniwersytet Ekonomiczny, gdzie obecnie pisze doktorat. Jego specjalnością jest analiza ekonomiczna, ale w razie potrzeby profesjonalnie zagra na organach, ponieważ jest także absolwentem Metropolitalnego Studium Organistowskiego we Wrocławiu.
W strukturach partyjnych sprawuje eksponowaną funkcję Pełnomocnika Zarządu Powiatowego Prawa i Sprawiedliwości w Wałbrzychu, a w poprzedniej kadencji był radnym powiatowym.
Kandydat PiS na prezydenta zapowiedział, że wkrótce przedstawi konkretny program wyborczy. Na dzisiejszej konferencji prasowej zapowiedział jedynie, ze jeżeli zostanie prezydentem, to takie problemy jak Mo-Bruk w ogóle nie będą istnieć, bo składowisko zostanie najzwyczajniej zamknięte i zlikwidowane. Inne problemy, będące w kręgu jego zainteresowania to strefa ekonomiczna, przerośnięte i upartyjnione spółki miejskie, inwestycje gminne i poprawa wizerunku Wałbrzycha.