Jak sam o sobie mówi, jest "konferansjerem totalnym" i może "poprowadzić wszystko - od Zgromadzenia Ogólnego ONZ, do staruszki przez ulicę". Z wykształcenia dziennikarz – ukończył Wydział Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Nie obcy jest mu również świat poezji i piosenki – został laureatem Festiwalu Artystycznego Młodzieży Akademickiej – FAMA, a w 2001 roku wydał tomik wierszy pt. „Krawiectwo miarowe. Samouczek”.
Piotr Bałtroczyk jest jednak najbardziej znany z roli konferansjera i kabareciarza. Na swoim koncie ma prowadzenie setek imprez kabaretowych, w tym największych kabaretonów. W 2004 i 2007 roku zdobył nagrodę Wiktora w kategorii „osobowość telewizyjna”, zaś rok później został nagrodzony na IX Festiwalu Dobrego Humoru w Gdańsku. Występował też w improwizowanym serialu kabaretowym „Spadkobiercy”.
Do Wałbrzycha przyjechał ze swoim najnowszym programem pt. „Druga 50-tka Piotra Bałtroczyka” – monologiem na temat bujnego życia kolegów, przyjaciół oraz swojego. Kabareciarz udowadnia, że jednak są na tym świecie rzeczy o których nie śniło się filozofom, a większość z nich jest w Polsce. Piotr Bałtroczyk opowiadał również o swoich latach młodzieńczych, związanych z rodzinnymi wizytami w Lubiechowie – z rozrzewnieniem wspominał m.in. topienie się w tamtejszym jeziorze. Nie obyło się też bez nawiązań do współczesnej polityki, polskiego rządu i „Polski w ruinie”.