Spotkanie rozpoczęło się od ataków gości. Dopiero po kilkunastu minutach gry groźniej zaatakowali gospodarze. Pierwsza bramka tego meczu padła w 28 minucie. Po dobrze wykonanym rzucie rożnym zamieszanie pod bramką Primela wykorzystał Dominik Janik, z kilku metrów kierując piłkę do siatki gości. W pierwszej połowie spotkania mogło być 2:0 dla Górnika, ale sędzia spotkania nie widział ewidentnego faulu na Bartoszu Konarskim.
Druga połowę lepiej rozpoczęli gospodarze. Gol padł jednak dopiero w 63 minucie gry. Tomasz Wepa otrzymał dokładną piłkę na 16 metrze i uderzył w kierunku bramki. Piłka trafiając w jednego z obrońców zmyliła bramkarza gości i przy słupku wpadła do siatki. Po tym golu Górnicy zwolnili tempo, co w końcu skończyło się utratą bramki 3 minuty później. Artur Węska minął przy linii końcowej boiska kilku zawodników naszego zespołu i będąc w sytuacji sam na sam z Damianem Jaroszewskim uderzył w długi róg bramki trafiając do siatki.
Goście atakowali do końca spotkania próbując wyrównać stan meczu, ale gola nie strzelili. Tym samym to Wałbrzyszanie zagrają już w najbliższa niedzielę w Chojnowie w finale Pucharu Polski Szczebla Dolnośląskiego.
W drugim meczu półfinałowym Karkonosze Jelenia Góra przegrały na własnym stadionie z Motobi Bystrzyca Kąty Wrocławskie, aż 1:6 i to Motobi będzie przeciwnikiem Górnika w finale.
Górnik Wałbrzych – Zagłębie II Lubin 2:1 (1:0)
Górnik: Jaroszewski , Michalak D., Wojtarowicz, Przerywacz, Majka (46 Smoczyk), Rytko, Wepa, Janik (80 Zazulak), Udod, Konarski, Moszyk.