- Startuję, bo Wałbrzych stać na więcej niż to, co od lat proponują władze miasta. Osiem miesięcy temu wraz z „Nowoczesnym Wałbrzychem” zainicjowaliśmy proces przemian, dzięki którym Wałbrzych będzie mógł się rozwijać. Pokazaliśmy rządzące miastem mechanizmy, pozwalające zdobyć i utrzymywać władzę w nieuczciwy sposób i przyczyniliśmy się do unieważnienia, a następnie do rozpisania nowych wyborów. Wreszcie pokazaliśmy, że kandydat nie związany z żadną partią może zdobyć znaczące poparcie społeczne – mówił Patryk Wild.
Kandydat na prezydenta zauważył też, że w poprzedniej kampanii udało mu się narzucić sposób myślenia o mieście nastawiony na rozwiązywanie realnych problemów. Według Patryka Wilda widać to w obecnej kampanii: - Pełniący obowiązki prezydenta Roman Szełemej zapowiada wcielenie w życie poszczególnych punktów naszego programu: walka z Mo-Brukiem, przejmowanie przez gminę dróg wojewódzkich czy sprzedaż mieszkań komunalnych – przekonywał Patryk Wild.
Kandydat zapowiedział też, że planuje na połowę lipca „okrągły stół” dla wałbrzyszan. Do udziału zamierza także zaprosić swoich konkurentów do funkcji prezydenta. Celem tych warsztatów ma być wspólne sprecyzowanie najważniejszych celów, przed jakimi stoi Wałbrzych. Wszelkie sugestie mieszkańców są już przyjmowane w biurze wyborczym, znajdującym się przy Rynku 7/1, od poniedziałku do piątku, w godzinach od 14:00 do 17:00. Dyżury będzie pełnić, między innymi, szef sztabu wyborczego Patryka Wilda, Paweł Orfin.
W kwestii programowej Patryk Wild podtrzymuje swoją koncepcję polegającą na wykorzystaniu niepowtarzalnych walorów Wałbrzycha i stworzeniu z naszego miasta silnej bazy turystycznej. Szczegóły programu zostaną zaprezentowane w najbliższych dniach.