Wczoraj około godzinny 11:00, do 48-letniej mieszkanki powiatu wałbrzyskiego zadzwonił oszust podszywający się pod pracownika banku. Mężczyzna powiedział, że ktoś, posługując się danymi kobiety, chce zaciągnąć na nią kredyt. Dodał, że pieniądze nie zostały jeszcze przyznane i aby nie doszło do ich wypłaty, musi szybko wystąpić o maksymalną kwotę kredytu. Kobieta udała się do najbliższej placówki banku, gdzie zaciągnęła kredyt. Fałszywy pracownik banku polecił, aby uzyskane pieniądze wpłaciła w bankomacie. Zapewniał, że przelana gotówka trafi na specjalny bezpieczny rachunek bankowy, kredyt zostanie całkowicie spłacony, a jej konto będzie bezpieczne. Tak oczywiście się nie stało, a 48-latka w taki właśnie sposób straciła 58 tysięcy złotych. Postępowanie w tej sprawie prowadzi wałbrzyska Policja.