O problemie zwiększającej się ilości dzików podchodzących coraz śmielej pod gospodarstwa domowe informowaliśmy wielokrotnie. Jest szansa, że ten problem wkrótce zniknie.
O dzikach przechadzających się po wałbrzyskich największych dzielnicach Podzamcze i Piaskowa Góra napisano już chyba wszystko. Mieszkańcy zgłaszają ten problem i przedstawiają różne pomysły na jego rozwiązanie. Niektórzy myśliwi, którzy mieli pozwolenie na kontrolowany odstrzał dzików, wzięli chyba sobie zbyt do serca ten problem i niedawno jeden z nich w środku dzielnicy Podzamcze, w biały dzień, postanowił odstrzelić kilka sztuk dzików. Sprawa nabrała rozgłosu, mówiły i pisały o niej ogólnopolskie media. Teraz wygląda na to, że Gmina Wałbrzych pójdzie w nieco innym kierunku, by ten problem ograniczyć, bo o całkowitym rozwiązaniu raczej nie ma mowy.
- Rozpoczęliśmy działania związane ze zmniejszeniem populacji dzików na terenie miasta - informuje prezydent Roman Szełemej. - Zdecydowaliśmy się na odłów z przesiedleniem. Odłowione dziki, w porozumieniu z przedstawicielami kół myśliwskich, przesiedlimy do lasów, które są ich naturalnym środowiskiem bytowania. Nasze działania uzgodniliśmy z Powiatowym Lekarzem Weterynarii oraz Przewodniczącym Zarządu Okręgowego PZŁ w Wałbrzychu. Pierwsza odłownia została już zainstalowana na Piaskowej Górze.