Radni Sejmiku Województwa Dolnośląskiego w sprawie komercjalizacji wałbrzyskiej placówki zdrowotnej mieli zadecydować na styczniowej sesji. Jednak wobec stanowiska SLD, które jest w Sejmiku koalicjantem PO, że lewica nie poprze pomysłu komercjalizacji, Zarządowi Województwa Dolnośląskiego nie pozostało nic innego jak wycofać się z projektu. Przed kilkoma dniami Marek Dyduch z SLD mówił:
- Nie poprzemy tego pomysłu z kilku powodów – mówi Dyduch. - Po pierwsze, uważamy, że szpitale, które mają zostać skomercjalizowane, posiadają odpowiednie instrumenty, by mogły być odpowiednio zarządzane. Po drugie, komercjalizacja to ryzyko ograniczenia dostępu do usług medycznych dla sporej grupy pacjentów. Uważam, że wobec niepewnej sytuacji finansowej, nie możemy sobie pozwolić na taką decyzję.
Radny Sejmiku Województwa Dolnośląskiego z ramienia Prawa i Sprawiedliwości - Piotr Sosiński - uważa, że zablokowanie komercjalizacji wałbrzyskiego szpitala to dobra informacja.
- Wspólnymi siłami udało się zablokować ten projekt, choć są osoby, którym bardzo zależało na komercjalizacji wałbrzyskiego szpitala – mówi Sosiński. - Tak więc na razie personel tej placówki może być spokojny, bo komercjalizacja, a de facto prywatyzacja, zostały wstrzymane, ale obawiam się, że za jakiś czas ten temat znów może wrócić.