W minioną środę 21-letni wałbrzyszanin został zatrzymany przez policjantów z Komisariatu Policji II w Wałbrzychu i trafił do policyjnego aresztu, chwilę po tym jak poprzez kopanie i uderzanie pięściami zniszczył drzwi wejściowe do jednego z mieszkań przy ul. 11 Listopada w Wałbrzychu.
W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili, że to nie pierwsze przewinienie mieszkańca Wałbrzycha. Mężczyzna kilka dni przed zdarzeniem wielokrotnie groził partnerowi pokrzywdzonej pozbawianiem życia oraz uszkodzeniem ciała, gdy ten nie przekaże mu kwoty w wysokości 1000 złotych za rzekome uszkodzenie szyby w aucie. Okazało się, że zdarzenie takie w rzeczywistości w ogóle nie miało miejsca.
Zebrany przez policjantów z "dwójki" materiał dowodowy, pozwolił na przedstawienie 21-latkowi zarzutów zniszczenia mienia, usiłowania wymuszenia rozbójniczego oraz wpływania na świadka. Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec zatrzymanego mężczyzny tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy. Za przestępstwa, których się dopuścił, wałbrzyszanin może trafić za kraty więzienia na długie 10 lat.