Funkcjonariusze kryminalni wałbrzyskiej komendy 11 maja po południu udali się na ul. Św. Barbary w Wałbrzychu, gdzie w jednym z mieszkań ujawnili i zabezpieczyli 22 krzewy konopi indyjskich. Przeprowadzone przez funkcjonariuszy działania operacyjne doprowadziły do zatrzymania 23-letniej lokatorki mieszkania.
Tego samego dnia wieczorem policjanci Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Miejskiej w Wałbrzychu legitymowali na al. Wyzwolenia w Wałbrzychu 26-latka, przy którym znaleźli narkotyki w postaci amfetaminy. Funkcjonariusze postanowili udać się do mieszkania mężczyzny. Tam zastali jego trzech kolegów w wieku 18, 36 i 45 lat. Okazało się, że i oni posiadali przy sobie te same środki psychotropowe. Najstarszy z podejrzanych miał blisko 200 porcji tego narkotyku. Podczas dalszych czynności prowadzonych przez policjantów drugiego komisariatu podejrzany przyznał się także do handlu środkami psychotropowymi. Decyzją Prokuratora Rejonowego w Wałbrzychu mężczyzna został objęty dozorem policyjnym.
Dzień później natomiast - tym razem na ul. Mieroszowskiej w Wałbrzychu - w ręce policjantów kryminalnych wałbrzyskiej komendy z narkotykami w postaci marihuany wpadł 23-latek. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna jest poszukiwany w celu odbycia kary 6 miesięcy pozbawienia wolności za złamanie wcześniejszego zakazu sądowego kierowania pojazdami.
Teraz najstarszemu z podejrzanych - 45-latkowi - za posiadanie oraz handel środkami psychotropowymi w postaci amfetaminy grozi kara pozbawienia wolności do lat 10. Pozostałym mężczyznom za posiadanie narkotyków, a kobiecie za hodowanie konopi indyjskich - 3 lata więzienia. O losie przestępców zadecyduje teraz sąd.