Już po raz drugi Matematyczny Muflon zagościł w Ośrodku Sportu i Rekreacji w Wałbrzychu. Sportowe wydanie tego konkursu ma na celu pokazanie, że matematyka ma zastosowanie także w tak pozornie odległej dziedzinie, jaką jest sport.
Tym razem spotkanie uczestników Matematycznego Muflona składało się z dwóch części. W pierwszej, tradycyjnie rozwiązywano zadania. Tym razem jednak dotyczyły one sportu. Obliczano ilość meczów ligowych przy określonej liczbie drużyn czy maksymalny kąt, pod jakim może się pochylić rowerzysta na zakręcie. Dla niektórych takie zadania były absolutną nowością:
– Byłem wcześniej na kilku konkursach, ale takie zadania połączone ze sportem spotkałem po raz pierwszy. Do tej pory matematyka w sporcie ograniczała się dla mnie do wyników meczów piłkarskich – przyznał szczerze Kamil z PG-5.
- Współorganizujemy konkurs po raz drugi. Chcemy pokazać, jak wiele wspólnego mają ze sobą sport i matematyka. I nie chodzi tu tylko o zliczanie punktów i podawanie wyników zawodów. We współczesnym świecie na potrzeby zawodników pracują całe sztaby fizjoterapeutów, biomechaników, psychologów, ale także matematyków obliczających parametry ćwiczeń, dających w rezultacie lepsze wyniki. Chcemy także pokazać, że w sporcie swoje miejsce mogą znaleźć także osoby mające inne talenty i predyspozycje – wyjaśniał dyrektor OSiR-u Mariusz Gawlik.
W drugiej części konkursu odbyło się spotkanie z doktorem Markiem Zielińskim, który teoretycznie i w praktyce wyjaśnił najnowocześniejsze sposoby mierzenia czasu podczas zawodów sportowych. Działanie elektronicznego systemu mierzenia czasu uczestnicy sprawdzili na sobie, uczestnicząc w biegu na trzy okrążenia wokół sali OSiR-u.
Kolejny etap odbędzie się 29 marca w Toyocie, natomiast finał 15 kwietnia w Hali Lekkoatletycznej im. Olimpijczyków Wałbrzyskich na Nowym Mieście.