Przewodniczący Zarządu Wałbrzyskiego Związku Wodociągów i Kanalizacji Stefanos Ewangielu nie został jak na razie odwołany ze swojego stanowiska. Od piątku ma zarzuty prokuratorskie, a od poniedziałku pozostaje na zwolnieniu lekarskim. Na polepszenie jego stanu zdrowia może nie wpłynąć fakt, że prokuratura nadal prowadzi śledztwo i wezwania na przesłuchanie mogą się spodziewać osoby mogące ugruntować postawione już zarzuty.
To jednak nie koniec problemów przewodniczącego. Na wczorajszej konferencji prasowej posłanka PiS-u Anna Zalewska poinformowała, że według jej wiedzy są poważne problemy z rozliczeniem realizacji projektu budowy oczyszczalni ścieków i kanalizacji.
– Do 28 lutego kompletne sprawozdanie z realizacji tych inwestycji musi się znaleźć w Ministerstwie Ochrony Środowiska i Zasobów Naturalnych. Ministerstwo jest zaniepokojone, ponieważ dokumentacji jeszcze nie ma, a projekt będzie kontrolowany przez Komisję Europejską pod kątem realizacji celu podstawowego, czyli uzyskania efektu ekologicznego – relacjonowała Anna Zalewska.
Przypomnijmy, że projekt, o którym mowa, realizowany był od 2005 roku i ma być zakończony do 28 lutego 2011 roku. Dotyczył rozbudowy i modernizacji oczyszczalni ścieków w Cierniach, Jugowicach i Boguszowie–Gorcach. Ponadto obejmował budowę i modernizację kanalizacji w Wałbrzychu, Świebodzicach, Boguszowie–Gorcach, Szczawnie–Zdroju, Głuszycy, Walimiu i Jedlinie–Zdroju.