Jest tylko jeden warunek. Bogusława Czupryn, Andrzej Zibrow i nieznany jeszcze pretendent z SLD muszą zrzec się swoich aspiracji i poprzeć kandydata Wałbrzyskiej Wspólnoty Samorządowej. Są to ci aspiranci do najwyższego stanowiska w mieście, których celem jest zmiana obecnego układu władzy.
Propozycja wsparta jest wynikami trzech niezależnych sondaży, które zostały przeprowadzone w Wałbrzychu od marca do czerwca. Pokazują one, że Mirosław Lubiński ma szansę pokonać Piotra Kruczkowskiego, jeżeli głosy różnych kandydatów zostaną skumulowane na jego osobie.
A oto treść listu:
Szanowna Pani Bogusława Czupryn
Szanowna Pani,
Zwracam się do Pani z propozycją rezygnacji z kandydowania na stanowisko Prezydenta Wałbrzycha i wsparcie mojej kandydatury w tych wyborach. Oboje doskonale wiemy, że zarządzanie miastem musi się zmienić, że dla dobra wałbrzyszan nie możemy pozwolić na kolejne lata zaniechanych działań i „papierowych” inwestycji. Nie możemy się zgodzić na marginalizację mieszkańców i Wałbrzycha na mapie Polski. Wiem, że od lat jest Pani zawodowym urzędnikiem, który doskonale zna problemy miasta, szczególnie w zakresie opieki społecznej. Podziwiam Pani troskę o miasto i wałbrzyszan oraz fakt, że zdecydowała się Pani kandydować. W wyborach liczy się jednak przede wszystkim skuteczność. Wyniki przeprowadzanych sondaży wskazują, że łącząc nasze siły mamy realną szansę pokonać obecnego prezydenta już w I turze wyborów, a dzięki temu zaoszczędzić pieniądze podatników.
Moją kandydaturę poparły już dwie osoby, które planowały udział w wyborach na Prezydenta Miasta. Pani Alicja Rosiak oraz Ryszard Kabat postanowili przekazać mi swoje poparcie. Z ich i Pani wsparciem, a także ze wsparciem wielu środowisk politycznych i społecznych w Wałbrzychu możemy wygrać. Tym samym będziemy mieli szansę na tworzenie takiego Wałbrzycha, jakiego oczekują mieszkańcy.
Jestem przekonany, że rozwój miasta i dobro mieszkańców jest dla Pani najwyższą wartością i wierzę, że możemy razem wystąpić w zbliżającej się kampanii, wygrać ją, a po jej zakończeniu wspólnie budować miasto, w którym chcą żyć wałbrzyszanie.
Z poważaniem
Mirosław Lubiński
Szanowny Pan Robert Ławski
Szanowny Panie,
Zwracam się do Pana z propozycją wsparcia przez powiatowe struktury SLD mojej kandydatury w wyborach na Prezydenta Wałbrzycha. Wywodzę się z lewicowego środowiska, byłem członkiem SdRP, później SLD, a następnie SDPL. Dziś kandyduję na prezydenta miasta przy poparciu wielu środowisk politycznych i społecznych. W tej koalicji są zarówno niezrzeszeni, jak i przedstawiciele prawicy oraz lewicy. Na pewno zgodzi się Pan, że zarządzanie miastem musi się zmienić, że dla dobra wałbrzyszan nie możemy pozwolić na kolejne lata zaniechanych działań i „papierowych” inwestycji. Nie możemy pozwolić na marginalizację mieszkańców i Wałbrzycha na mapie Polski. Wyniki przeprowadzanych sondaży wskazują, że łącząc nasze siły pokonamy obecnego prezydenta już w I turze wyborów, a dzięki temu zaoszczędzimy pieniądze podatników.
Dziś jest szansa na jedność. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że minione 8 lat to czas stracony dla wałbrzyszan i naszego miasta. Wiem, że również członkowie SLD oczekują, że po najbliższych wyborach w Wałbrzychu zmieni się prezydent. Jest to nasz wspólny cel, który możemy osiągnąć mając jednego, wspólnego kandydata na prezydenta. Zjednoczeni wygramy wybory i będziemy mogli razem budować taki Wałbrzych, jakiego oczekują mieszkańcy.
Z poważaniem
Mirosław Lubiński