Trio w składzie: Krzysztof „Puma” Piasecki – gitary: elektryczna i akustyczna, Stan Michalak – kontrabas i Zbigniew „Lewandek” Lewandowski – perkusja, zagrali pełen ekspresji i momentami porywający koncert.
Występ składał się głównie z utworów zespołu, rozbudowanych wielominutowymi improwizacjami, z dużą przestrzenią na solowe popisy muzyków. Improwizacja jest, jak przyznaje Krzysztof Piasecki, jego ulubioną „częścią” każdego utworu. Wprawne ucho miłośnika jazzu wychwyciłoby także drobne odniesienia do takich mistrzów jak Pat Metheny, John McLaughlin czy Eddie van Halen – ulubionych „nauczycieli” Krzysztofa Piaseckiego.
A już jutro, we wtorek o godzinie 20.00, w klubie A’Propos, wystąpi Magdalena Piskorczyk w towarzystwie nie mniej znakomitego Billa Gibsona.
Polecamy miłośnikom dobrej muzyki.