Prawie pięciogodzinna nadzwyczajna sesja Rady Miasta poświęcona była MPK. Pod koniec doszło do sytuacji, w której „puściły” nerwy Prezydentowi Szełemejowi, a prowadzącemu obrady Mirosławowi Bartolikowi z Prawa i Sprawiedliwości zasugerowano, delikatnie mówiąc, problemy z przestrzeganiem regulaminu sesji Rady Miasta.
Poszło o to, że Cezary Sokół reprezentujący w Wałbrzychu Stronnictwo Demokratyczne zgłosił chęć zabrania głosu i przedstawienia swojego poglądu na sprawy związane z MPK i jego upadłością. Wiceprzewodniczący Rady Miasta Mirosław Bartolik udzielił mu głosu. Cezary Sokół rozpoczął odczytywanie pisma, które bezpośrednio uderzało w Andrzeja Kosióra, a które autor chciał wręczyć prezydentowi Szełemejowi.
Prezydent uznał całą sytuację za skandal i zasugerował prowadzącemu obrady, by przestrzegał regulaminu i przyjętych procedur, a Cezarego Sokoła odesłał do Biura Obsługi Klientów.
Poniżej prezentujemy treść pisma:
Pan Roman Szełemej
Prezydent Miasta Wałbrzycha
Niniejszym zwracamy się do pana Prezydenta o wniesienie do Sądu aktu oskarżenia w oparciu o treść artykułu 585 § 1 Kodeksu spółek handlowych przeciwko Panu Andrzejowi Bolesławowi Kosiórowi będącemu prezesem Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego SP. z o.o. z siedzibą w Wałbrzychu przy ul. Bolesława Chrobrego 2, 58-300 Wałbrzych, wpisanego do KRS-u pod numerem: 000002 1591.
Cytując treść artykułu 585 Kodeksu spółek handlowych:
§ 1. Kto, biorąc udział w tworzeniu spółki handlowej lub będąc członkiem jej zarządu, rady nadzorczej lub komisji rewizyjnej albo likwidatorem, działa na jej szkodę
- podlega karze pozbawienia wolności do lat 5 i grzywnie
§ 2. Tej samej karze podlega, kto osobę wymienioną w § 1 nakłania do działania na szkodę spółki lub udziela jej pomocy do popełnienia tego przestępstwa
Można wprost wysnuć jednoznaczny wniosek, że swoimi działaniami lub też zaniechaniem Pan Andrzej Kosiór działał na szkodę spółki MPK, której to jest prezesem Zarządu.
Naszym zdaniem Pan Kosiór w pełni wyczerpuje przytoczony paragraf swoją działalnością od czasu powołania go na Prezesa MPK.
Świadczą o tym następujące działania:
1. Będąc prezesem MPK doprowadził do zerwania umów leasingowych na autobusy będące w użytkowaniu Spółki co było bezpośrednią przyczyną ogłoszenia upadłości firmy, że nie było to konieczne świadczy fakt wznowienia umów przez Syndyka.
2. Będąc Prezesem MPK nie doprowadził do rewaloryzacji stawki za wozokilometr z umowy ze ZDiK po wzroście cen paliwa w lipcu i sierpniu, czym uszczuplił przychody Spółki.
3. Będąc Prezesem MPK nie realizował umowy zawartej z Gminą Wałbrzych z dnia 28 grudnia 2010 roku, która gwarantowała MPK pokrycie straty wynikającej ze świadczonych usług na rzecz Gminy, co naraziło Spółkę na utratę ponad 3,5 mln zł.
Miasto Wałbrzych w wyniku działań Pana Kosióra poniosło stratę w postaci upadłości spółki, w której jest 100 % udziałowcem, utraty wpływów, utraty około 300 miejsc pracy i wielu problemów związanych z realizacją swoich ustawowych obowiązków polegających na zapewnieniu swoim mieszkańcom transportu zbiorowego, co daje Mu w tej sytuacji status pokrzywdzonego.
Pokrzywdzonym, zgodnie z artykułem 49 § 1 kodeksu postępowania karnego jest osoba fizyczna lub prawna, której dobro prawne zostało bezpośrednio naruszone lub zagrożone przez przestępstwo, a tak stało się w opisanej wyżej sytuacji, bowiem w tym przypadku oceniać należy związek między czynem a naruszeniem lub zagrożeniem dóbr innego podmiotu w tej sytuacji Miasta Wałbrzycha.
Co do zasady należy również stwierdzić, że pokrzywdzonym będzie też sama spółka MPK, bowiem już z definicji przepisu wynika, że zachowanie sprawcze Zarządu co najmniej naraziło sytuację finansową spółki i spowodowało złożenie wniosku o upadłość, a Pan Prezydent jako, że pełni w imieniu Miasta rolę jednoosobowego Zgromadzenia Wspólników spółki MPK, jest zobowiązany do dbałości o interesy spółki.
Z poważaniem
Cezary Sokół