Kredyty konsolidacyjne mają sporo zalet. Można nimi zmniejszyć miesięczne obciążenie finansów osoby prywatnej lub przedsiębiorstwa, a także – jeśli zachodzi taka potrzeba – ułatwiają one zaciągnięcie i spłacenie nowych zobowiązań. Z punktu widzenia firmy konsolidacja ma jeszcze więcej zalet, choć – w pewnych sytuacjach – może być też swoistym zagrożeniem. O czym zatem powinien wiedzieć przedsiębiorca, który chce "odchudzić" swoje miesięczne raty?
Co brać pod uwagę?
Przedsiębiorca może konsolidować praktycznie wszystkie formy zobowiązań. Owszem, w przypadku pożyczek pozabankowych może być to znacznie trudniejsze, ale są i takie banki, które doskonale sobie z tym problemem radzą. Przedsiębiorcy bardzo często konsolidują zobowiązania z tytułu różnych inwestycji. Jest to rozwiązanie korzystne, ale wymaga ono też pewnej wiedzy na temat sytuacji swojego przedsiębiorstwa.
Konsolidacja kredytów inwestycyjnych ma sens, ale pamiętajmy, że wiąże się ona z istotnym wydłużeniem okresu kredytowania. W trakcie jego trwania niemożliwe będzie (raczej) zaciągnięcie nowych zobowiązań. Jeśli zatem chcemy konsolidować kredyty inwestycyjne, musimy wziąć pod uwagę to, jak istotne są poszczególne typy inwestycji dla naszego przedsiębiorstwa.
Kredyt konsolidacyjny (sprawdź ranking na www.17bankow.com/kredyty-konsolidacyjne) który ma iść na pokrycie innych kredytów inwestycyjnych warto mieć na względzie obecną sytuację gospodarczą jednostki. Jeśli nie jest ona wystarczająco stabilna, wiązanie się z bankiem na kolejne 5 – 10 lat może być bardzo ryzykowne. Problem ten uwypukla się zwłaszcza wtedy, gdy chcemy konsolidować zobowiązania hipoteczne. Ustanowienie nowej hipoteki jest w tym przypadku poważnym wyzwaniem i to nawet dla tych firm, których aktywa długoterminowe są dość pokaźne.
Konsolidacja a bankowe kruczki
Konsolidacja realizowana w ramach zadłużenia przedsiębiorstwa może być sporym wyzwaniem. Dlaczego? Ponieważ w gruncie rzeczy obniża ona wiarygodność finansową przedsiębiorstwa. Oczywiście może ona doprowadzić do zwiększenia płynności finansowej firmy, ale – bądźmy szczerzy – kredyt ten jest rozwiązaniem "ostatniej szansy". Żeby przystąpić do konsolidacji, nie można notować opóźnień w spłacie dotychczasowych zobowiązań. W trakcie spłaty należy dołożyć wszelkich starań, by należności wobec banku były realizowane terminowo. W przypadku wystąpienia nawet kilkudniowych opóźnień, bank może odmówić późniejszego renegocjowania warunków spłaty. Z punktu widzenia przedsiębiorcy nie warto również korzystać z opcji tak zwanych wakacji kredytowych. Owszem, pozwalają one na tymczasowe zawieszenie spłaty (w całości lub w części kapitałowej), ale opcja ta zwykle wiąże się z dodatkowymi kosztami. Dlatego rzutki przedsiębiorca powinien – o ile to możliwe – przygotować sobie dodatkowe środki, które w trakcie wystąpienia trudności finansowych posłużą jako tak zwana poduszka finansowa.
Co zamiast konsolidacji?
Konsolidacja kredytów inwestycyjnych (i nie tylko) to często rozwiązanie ostatniej szansy. Nie zawsze jednak przedsiębiorca musi z niego skorzystać. Zanim złożymy wniosek o skonsolidowanie bieżących zobowiązań, warto zwrócić się do banków – Wierzycieli o możliwość wydłużenia okresu spłaty. Do konsolidacji można też przystąpić z mniejszym "bagażem" zadłużeń. Wystarczy – o ile to możliwe – spłacić swoje najmniejsze zobowiązania. Zrezygnowanie z debetu na koncie i spłata karty kredytowej znacznie poprawia naszą pozycję w oczach banku konsolidującego. Z kredytu konsolidacyjnego można też zrezygnować na rzecz pokaźnych oszczędności w firmie. Wielu przedsiębiorców ma jednak świadomość, że krok ten jest bardzo trudny a w wielu przypadkach nawet i nieetyczny.
Skonsolidowaliśmy kredyt – co dalej?
Jeśli jesteśmy przedsiębiorcą, który zdecydował się na skonsolidowanie wszystkich bieżących zobowiązań, to warto zastanowić się nad przyszłością swojej firmy. Scedowanie wszystkich zadłużeń do jednej raty jest tylko półśrodkiem. Równie ważne jest:
• zadbanie o odpowiednią płynność finansową, której wartość można oszacować na podstawie dostępnych wszędzie wskaźników,
• przeanalizowanie rozliczeń końcowych, raportów zysków i strat, bilansu i innych dokumentów księgowych, na podstawie których będzie można poszukać optymalnych oszczędności,
• odkładanie środków w postaci oszczędności bankowych; owszem – taki krok jest przy dzisiejszych stopach procentowych równoważny z ich zamrożeniem, ale przedkłada się on na większą stabilność finansów,
• przystopowanie działalności inwestycyjnej firmy, gdyż środki zaoszczędzone na finansowanie rozwoju przedsiębiorstwa trzeba będzie przeznaczyć (przynajmniej w początkowym okresie kredytowania) za zabezpieczenie terminowej lub przedwczesnej spłaty konsolidacji.
Tych kilka wydawałoby się prostych kroków może nam zagwarantować, że spłata kredytu konsolidacyjnego nie będzie "wyrokiem" na firmę, lecz sposobem na jej nowy start.
Podsumowanie
Konsolidacja kredytów firmowych jest możliwa, aczkolwiek nie jest jedynym środkiem na zoptymalizowanie sytuacji gospodarczej w firmie. Wręcz przeciwnie – doświadczony i mądry przedsiębiorca nie powinien ograniczać się wyłącznie do redukcji miesięcznych rat (przy wzrośnie łącznych kosztów), ale przede wszystkim powinien zwrócić uwagę na wzrost płynności finansowej.