Dżem, na czele z aktualnym wokalistą Maćkiem Balcarem, wykonał utwory ze swojego nowego repertuaru. Nie zabrakło też starych, znanych przebojów, czego można było się spodziewać. Artyści przypomnieli publiczności piosenki: „Wehikuł czasu”, „Autsajder”, „W życiu piękne są tylko chwile”, czy też „Czerwony, jak cegła”. I to właśnie w tych chwilach publiczność była najmocniej rozentuzjazmowana.
Wokalista miał świetny kontakt w ludźmi- publiczność klaskała, tańczyła, ludzie dośpiewywali fragmenty piosenek, które wszyscy doskonale znali. Kiedy muzycy pożegnali się już, widownia nie chciała pozwolić na zakończenie koncertu- rozpoczęły się bisy. Na sam koniec koncertu wykonana została jedna z najpopularniejszych piosenek Dżemu- długo oczekiwana „Whiskey”.
Wałbrzyska publiczność i fani Dżemu musieli czekać na koncert w tym mieść prawie półtora roku. Ale, co było widać po uczestnikach wydarzenia- było warto.