W Auli Państwowej wyższej Szkoły Zawodowej im. Angelusa Silesiusa w Wałbrzychu odbył się w sobotni wieczór koncert charytatywny, którego celem było zebranie pieniędzy na leczenie Kuby, syna jednej z pracownic Zespołu Szkół Muzycznych im. Stanisława Moniuszki w Wałbrzychu.
- Dzisiejszym koncertem chcemy pomóc w leczeniu Kuby, który od początku tego roku zmaga się z choroba nowotworową. Rodzina chłopca znalazła możliwość dalszego leczenia w Chinach. Niestety miesięczny koszt to 30 tysięcy złotych. Postanowiliśmy wesprzeć Kubę i jego rodzinę. Nie tylko finansowo, choć to jest oczywiście bardzo ważne, ale także psychicznie, żeby wiedzieli, że żyją wśród ludzi życzliwych. A wałbrzyszanie są życzliwi. Dowodem na to jest fakt, że nikt nam nie odmówił. Wszyscy, do których się zwróciliśmy wsparli naszą inicjatywę. Jedną z form są ciasta, upieczone przez pracowników naszej szkoły, rodziców uczniów, ale także osoby, które dowiedziały się o naszym pomyśle i dołączyły się. Jest loteria, w srebrnym jabłuszku każdy znajdzie nagrodę. Jak widać, zainteresowanie koncertem, z którego dochód ma zostać przeznaczony na pomoc dla Kubusia jest ogromne. Trzeba dostawiać krzesła, choć słyszeliśmy głosy wątpiące w powodzenie tego przedsięwzięcia – mówiła wicedyrektor ZSM im. Stanisława Moniuszki Lucyna Wojdyła.
Licznie przybyli goście siedzieli nawet na schodach i stali. Przed koncertem i w czasie przerwy stoiska z ciastami, napojami, zabawkami i losami loterii były wręcz oblegane. Także aukcja obrazów i innych przedmiotów cieszyła się dużym zainteresowaniem.
Część artystyczna składała się z występu Orkiestry Symfonicznej i Chóru Zespołu Szkół Muzycznych im. Stanisława Moniuszki pod dyrekcją Małgorzaty Sapiechy-Muzioł. Usłyszeliśmy utwory Franza Schuberta, Wojciecha Kilara, Giuseppe Verdiego, Gabriela Faure, Ennio Moricone, Franza von Suppe oraz Imre Kalmana.
Patronat honorowy nad koncertem objął prezydent Roman Szełemej