Spotkanie zorganizowało Stowarzyszenie Dolny Śląsk XXI. Przybyło kilkudziesięciu wałbrzyszan oraz kilkoro samorządowców z dolnośląskich miast i gmin. Między innymi: były Marszałek Województwa Dolnośląskiego – Paweł Wróblewski, Prezydent Świdnicy – Wojciech Murdzek, Lilla Gruntkowska – Burmistrz Żarowa, Sekretarz Gminy Szczawno – Zdrój – Teresa Bebel, vice - starosta Powiatu Świdnickiego – Ryszard Wawryniewicz, Burmistrz Jaworzyny Śląskiej – Grzegorz Grzegorzewski, Halina Pankanin. Wszystkich łączy przynależność lub sympatia do Stowarzyszenia Dolny Śląsk XXI.
W kilku wystąpieniach przewijały się te same wątki: międzypartyjne walki zabijają demokrację, na poziomie samorządów trzeba rozwiązywać problemy dotyczące lokalnej społeczności, zabetonowany układ partyjny blokuje rozwój samorządności, decyzje w radach miejskich podejmuje się pod dyktando sms – ów od władz partyjnych.
Następnie zaprezentowany został Ireneusz Zyska - kandydat do wyścigu o najwyższy urząd w Wałbrzychu.
- Do sprawowania najważniejszego urzędu w mieście potrzebna jest osoba konkretna w działaniu, potrafiąca podejmować decyzje, z determinacja dążąca do osiągnięcia wyznaczonego celu, dobierająca współpracowników w oparciu o kwalifikacje, kompetencje, uczciwość i pracowitość, nie kierująca się partyjnictwem i kolesiostwem, która potrafi rozwiązywać trudne problemy, a urzędu publicznego nie traktuje jak „dworu bizantyjskiego”. Jest otwarta na krytykę i inicjatywy obywatelskie. Szanowni państwo, tym kandydatem jest, rzetelny i pracowity, wzorowy ojciec i mąż, prawnik i doświadczony samorządowiec – Ireneusz Zyska – zakończył prezentację, prowadzący spotkanie Ryszard Skorupski.
Kandydat w kilku zdaniach zapowiedział, że będzie dobrym gospodarzem Wałbrzycha i doprowadzi do otwarcia naszego miasta na zewnątrz oraz do wszechstronnego rozwoju, będzie działać tak, by wypracować dobrą markę, która będzie się nazywać Wałbrzych. Spowoduje, że będziemy się czuć dumni ze swojego miasta. Dokona tego dzięki ciężkiej pracy z kompetentnymi współpracownikami. Dodał, że jest wymagający, ale w pierwszej kolejności wobec siebie. Pracę w samorządzie uważa za służbę publiczną, w której najważniejszy jest człowiek, dlatego trzeba mieć czas dla mieszkańców i dla ich inicjatyw, ponieważ dzięki temu możliwy jest rozwój miasta. Otwarcie Wałbrzycha to współpraca z sąsiednimi samorządami i ze stolicą regionu – Wrocławiem.
- Kandyduję, bo czuję się wałbrzyszaninem. Tu się wychowałem i o wałbrzyski bruk obiłem kolana. Tak to już jest, że się wyjeżdża na studia czy do pracy, ale się wraca – zakończył swoje wystąpienie Ireneusz Zyska