Premiera zaplanowana jest na 19 listopada. Reżyser Arkadiusz Porada, który kiedyś pracował w wałbrzyskim Teatrze Lalki i Aktora jako aktor, w rolach głównych obsadził Pawła Pawlika i Seweryna Mrożkiewicza.
Wałbrzyski Teatr Lalki i Aktora jako pierwszy wystawia dramat Ebla na polskiej scenie. Spektakl powstał w koprodukcji z Theater Des Lachens z Frankfurtu nad Odrą oraz Stowarzyszeniem
Teatr Fabryka Formy z Wrocławia. Patronat honorowy nad spektaklem objął Konsulat Generalny Niemiec.
Paweł Pawlik wcieli się w tym spektaklu w rolę Osła. Niedawno ten sam aktor grał główną rolę w innej premierze wałbrzyskiego Teatru Lalki i Aktora w "Ferdynandzie Wspaniałym".
- Grając zwierzęta, trzeba umieć znaleźć w każdym z nich cechy charakterystyczne – mówi Paweł Pawlik. - W tej chwili dopracowujemy szczegóły spektaklu i myślę, że widzowie będą zadowoleni z efektów naszej pracy.
"Wół i Osioł" to spektakl zupełnie inny niż ostatnia premiera Teatru Lalki i Aktora, a więc "Ferdynand Wspaniały". Tam dominowała akcja, ważną rolę odgrywała scenografia oraz muzyka. W spektaklu "Wół i Osioł" kluczową rolę mają dialogi.
- Musimy tak odegrać swoje role, by zainteresować dzieci, które przyjdą obejrzeć ten spektakl – mówi Paweł Pawlik. - Dzieci są wymagającym widzem i trzeba tak grać, by nie znudziły się widowiskiem.
Seweryn Mrożkiewicz, który odgrywa rolę Woła, uważa, że tak naprawdę aktorzy wcielający się w role zwierzęce, pokazują i uzewnętrzniają cechy ludzkie.
- Ten spektakl z pewnością jest przeznaczony dla dzieci w wieku od 6,7 lat – mówi Mrożkiewicz. - To przedstawienie dla bardziej świadomego widza, który zna historię narodzin Chrystusa.
Seweryn Mrożkiewicz jest dobrej myśli i wierzy, że spektakl przyciągnie do teatru sporo młodych widzów, którzy obejrzą zabawne przedstawienie, które momentami śmieszy, a momentami wzrusza. Na pewno warto przyjść 19 listopada i w kolejne dni do Teatru Lalki i Aktora i zobaczyć najnowszą premierę.