Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Poseł Michał Jaros w towarzystwie członkiń i członków Platformy Obywatelskiej, w tym wielu samorządowców, ogłosił swoją kandydaturę na przewodniczącego regionalnych struktur Platformy Obywatelskiej na Dolnym Śląsku.
- Jeśli miałbym w kilku słowach odpowiedzieć na pytanie, co skłoniło mnie do kandydowania, to oprócz niezliczonych życzliwych słów i wyrazów wsparcia są to poczucie odpowiedzialności i troska, zarówno o przyszłość Dolnego Śląska, przyszłość dolnośląskiej Platformy Obywatelskiej, ale i przyszłość Polski - wskazał Poseł Michał Jaros.
Już 23 października br. członkowie Platformy Obywatelskiej w całym kraju wybiorą szefów regionów, a także przewodniczącego partii. Wybory będą powszechne, dlatego udział w nich będzie mógł wziąć każdy członek Platformy Obywatelskiej mający czynne prawo wyborcze.
Kandydat deklaruje kontynuację spotkań, które systematycznie odbywa z samorządowcami, członkiniami i członkami partii, a także mieszkankami i mieszkańcami Dolnego Śląska. Przekonuje też, że jest gotowy by poprowadzić Platformę Obywatelską do zwycięstwa z partią rządzącą.
- Wiem i czuję, że nadchodzi czas, żeby w końcu wygrać z PiS-em na Dolnym Śląsku. Być może szybciej niż nam się wszystkim wydaje. Do tego potrzebujemy zgody i rozmowy z innymi, także tymi, których kiedyś odepchnęliśmy. To czas zgody, a nie kłótni. - podkreśla Jaros.
Decyzja Michała Jarosa została bardzo dobrze przyjęta przez samorządowców, którzy od dawna namawiali go do startu w wyborach.
- Potrzebujemy młodej osoby, która ma doświadczenie i mnóstwo energii, a taką osobą jest Michał Jaros. Dolny Śląsk potrzebuje zmiany, którą gwarantuje ta kandydatura. Zmiana powinna zacząć się tu i teraz. Michał jest chętny do pracy i doskonale zna dolnośląskie struktury partii. Ma też pomysł na jej działanie, a tego potrzebujemy. - wylicza Burmistrz Miasta Zgorzelca Rafał Gronicz.
Poseł Michał Jaros wyraźnie zapowiada też zmiany, które planuje wdrożyć po objęciu stanowiska szefa regionu.
- Chyba wszyscy w głębi serca czujemy, że Platforma Obywatelska na Dolnym Śląsku potrzebuje zmian. Musi ewoluować, jeśli chce osiągać sukcesy na miarę potencjału swojego, a przede wszystkim na miarę potencjału wszystkich członkiń i członków . Musi ewoluować, uwierzyć w sukces, a przede wszystkim pracować. Musimy stworzyć zwycięską drużynę, do czego inspiruje nas Donald Tusk. - zauważa kandydat.
Wiele osób wskazuje, że dolnośląskiej Platformie Obywatelskiej taka zmiana jest potrzebna, dlatego już w momencie ogłoszenia kandydatury wrocławski Poseł cieszył się dużym wsparciem, które jak sam zapowiada, stale rośnie.
- Michał Jaros to nowa siła i nowe spojrzenie. Wierzę, że jego kandydatura, a potem przewodnictwo nada dolnośląskiej Platformie nowej jakości i wyznaczy kierunek działania. Znam Michała od dawna i szanuję go za zaangażowanie w prowadzone projekty i pracowitość. Jestem przekonany, że zachęci on młode osoby do wstąpienia w struktury PO - zapewnia Roman Kaczor, Radny Powiatu Oławskiego.
Podczas konferencji została nie tylko ogłoszona kandydatura Posła Jarosa, ale też zapowiedź programu, który ma stworzyć ramy zapowiadanej zmiany.
- Wierzę, że wspólnie możemy stworzyć “Dolny Śląsk równych szans”. Mój program powstał dzięki rozmowom z ludźmi, bo jest stworzony dla ludzi. To koncept, który będę rozwijał podczas kampanii. Już czas, żeby na Dolnym Śląsku każdy miła równe szanse, niezależnie od tego, skąd pochodzi. Każdy powinien mieć taki sam dostęp do edukacji, czy ochrony zdrowia. Nie można dzielić mieszkanek i mieszkańców na lepszych i gorszych. Chcę Dolnego Śląska, który jest równy i sprawiedliwy dla wszystkich! - zapowiedział Poseł Jaros.
Propozycje programowe zostały entuzjastycznie przyjęte przez samorządowców, którzy wskazują, że są one odpowiedzią na bolączki, które szczególnie wyraźne stały się pod rządami PiS-u.
- Wiemy, że w naszym kraju dzieje się źle. Tak jest niestety również w samorządach. Przy rozdawaniu publicznych środków samorządowcy są pomijani, jeśli nie należą do partii rządzącej. Nie możemy się na to godzić. Partia jest narzędziem, które powinno służyć do budowania wspólnoty, a nie wprowadzania podziałów. Wierzę, że wspólnie możemy sprawić, że mieszkankom i mieszkańcom na całym Dolnym Śląsku będzie żyło się lepiej, a to gwarantuje kandydatura Michała Jarosa. Walka o równe szanse to jedna z priorytetowych potrzeb regionu. - wskazał Starosta Kłodzki Maciej Awiżeń.