- Wyburzenie nieruchomości na skrzyżowaniu ulic 1 Maja i Karkonoskiej ma na celu przygotowanie do prac związanych z remontem ulicy 1 Maja - informuje prezydent Roman Szełemej. - Przypominam, że to inwestycja, która warta jest 60 milionów złotych. Budynki są wyburzane, kolejne wyburzenia na Sobięcinie będą kontynuowane, ale nie tylko w tej dzielnicy. Będziemy ogłaszać kolejne przetargi.
W przypadku remontu ulicy 1 maja wykonawca złożył wniosek o pozwolenie na budowę. Ta budowa ma formułę zaprojektuj i wybuduj i ma być zakończona do 2023 roku.
- Niecierpliwimy się, ale wykonawca twierdzi, że natrafił na duże problemy projektowe - problemy geodezyjne. Tam faktycznie panuje ogromny chaos i dlatego teraz wychodzą takie nieprzewidziane okoliczności. Staramy się uporządkować te problemy własnościowe i rozstrzygnąć spory i stąd wniosek o pozwolenie na budowę. Pod jezdnią jest problem inżynieryjny rzeki Sobięcinki. To powoduje ogromne perturbacje jeśli mówimy o infrastrukturze. Wzdłuż tej drogi wykonano już wiele prac - sieć gazową i energetyczną wymieniono. Mam nadzieje, że wykonawca fizycznie rozpocznie budowę na wiosnę 2021 roku, choć te wyburzenia i prace na poboczach to początek realizacji tej inwestycji.
Radny Marek Dolat reprezentujący m.in. wyborców z Sobięcina, również jets zaniepokojony tymi problemami projektowymi.
- Jestem w kontakcie z projektantami i wiem, że mają tam miejsce sytuacje bardzo trudne pod względem projektowym - mówi radny. - Obawiam się, że jak zostanie usunięta warta wierzchnia jezdni, to może się okazać, że pojawią się kolejne problemy.