Alfred W. Oruba urodził się 1933 roku w Stanisławowie. Od 1946 roku mieszka w Wałbrzychu. Uprawia malarstwo sztalugowe. Maluje głównie pejzaż i martwą naturę. Miał sześć wystaw indywidualnych. Brał też udział w sześciu wystawach zbiorowych.
Artysta jest znany wałbrzyszanom jako malarz ekspresjonistyczny, konsekwentnie odzwierciedlający polski pejzaż i martwe natury. Dysponujący śmiałym pociągnięciem pędzla, tworzący dynamiczne, grube faktury, odważnie przenosi w świat abstrakcji przedmioty i krajobrazy. Jednocześnie ujmuje kolorystyczną urodą swoich prac, z humorem i nostalgią oddając zmysłowość otaczającego nas świata.
Z okazji 50-lecia twórczości w Ogrodzie Pałacu Albertich spotkali się przyjaciele i miłośnicy twórczości Alfreda Oruby. Wśród gości można było zauważyć wielu wałbrzyskich artystów, dla których malarstwo stanowi prawdziwą życiową pasję.
- Od lat śledzę twórczość Alfreda Oruby i te obrazy, które maluje bardzo mi się podobają – mówi Wktoria Fryc.
Z okazji jubileuszu, list gratulacyjny Alfredowi Orubie wręczył w imieniu pełniącego obowiązki prezydenta Wałbrzycha Romana Szełemeja, wiceprezydent Zygmunt Nowaczyk.
- Każdy artysta jest wyjątkowy – mówi Nowaczyk. – Prace Alfreda Oruby wychodzą z duszy i serca i umilają życie mieszkańcom Wałbrzycha.
Sam jubilat pokrótce opowiedział o swoich początkach w malarstwie i o swej 50-letniej twórczości.
- Byłem zachwycony impresjonistami – mówi Oruba. – Później poznawałem kolejne kierunki i starłem się je naśladować. Jestem takim człowiekiem, któremu zawsze coś nie pasuje, jeśli chodzi o wygląd moich obrazów. Zawsze doszukuję się błędów i wprowadzam ewentualne poprawki.