EVO, taką nazwę nosi zespół w skład, którego wchodzą dwaj wałbrzyszanie, Tomasz Czarnocki (bas) i Krzysztof Skorubski (gitary) oraz Michał Zerka (wokal, teksty) i Tomasz Potoczny (perkusja). Muzykom od strony technicznej pomaga Mirosław Grabowski.
- Muzyka, którą tworzy EVO jest na pewno rockowa, na pewno gitarowa. Aktualnie w zespole są trzy gitary. Michał również w ostatnim czasie „chwycił za gitarę”, co jak twierdzą pozostali członkowie, okazało się strzałem w dziesiątkę. Zespół mówi o muzyce "gramy tak jak czujemy”. Zależy nam na tworzeniu w muzyce przestrzeni, klimatu, spójnego tła dla wokalu oraz na przekazywaniu emocji. Eksperymentujemy także z nowoczesnymi brzmieniami, elektroniką, łącząc to z brzmieniami vintage-owymi – mówi Tomasz Czarnocki.
Tomasz Czarnocki, Krzysztof Skorubski i Michał Zerka kilka lat temu współpracowali ze sobą w zespole ZAHIR, który nie przetrwał próby czasu. Wszyscy podążyli wtedy własnymi drogami, poświęcając większość swojego czasu życiu prywatnemu, aż do drugiej połowy 2016 roku.
- Do Krzysztofa zadzwonił Michał z propozycją spotkania po latach. Spotkanie oczywiście doszło do skutku, było koleżeńskim spotkaniem w przyjaznej atmosferze. Chłopaki rozmawiali ogólnie o życiu i muzyce, bez większych konkretów co do ewentualnej przyszłej współpracy. Dopiero po niedługim czasie temat współpracy pojawił się na dobre i już wspólnie z nowymi przemyśleniami, wnioskami i zamkniętym rozdziałem, jeśli chodzi o przeszłość, podjęliśmy decyzję by spróbować powrócić do naszej pasji. Po zagraniu dwóch prób, które były jeszcze pod tzw. znakiem zapytania, jednogłośnie w trójkę stwierdziliśmy, że muzyka, podejście każdego z osobna, plany i cele są spójne. Od grudnia 2016 roku, wraz z Michałem Zerką na wokalu zaczęły się regularne próby, wówczas jeszcze z Mateuszem na bębnach, którego miejsce wkrótce zajął Tomek Potoczny – dodaje Tomasz Czarnocki.
Obecnie muzycy sami zajmują się wszystkimi tematami dotyczącymi działalnością zespołu, ale mają nadzieję, że wkrótce pojawi się odpowiednia osoba, która odciąży zespół, by ten mógł skupić się przede wszystkim na muzyce.
Kilka dni temu ukazał się ich premierowy singiel pt. „Jestem”. Pomimo działań promocyjnych nowego utworu, muzycy pracują także nad kolejnym singlem, który chcą opublikować jeszcze w tym roku. Zespół przygotowuje się również do koncertów, które ma nadzieje rozpocząć w pierwszych miesiącach przyszłego roku.
- Bardzo nas ciekawi odbiór naszej muzyki, bo to jest podstawa naszej działalności, tworzymy dla ludzi, a największą satysfakcją jest dla nas rosnące grono fanów naszej muzyki. Póki co jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni odbiorem naszego pierwszego singla. Nie celujemy tylko w mainstream, liczymy jednak na to, że nasza muzyka trafi w gusta niemałej grupy ludzi, która szuka w muzyce tego typu dźwięków i do której dotrze to, co chcemy powiedzieć przez naszą twórczość – mówi Tomasz Czarnocki.
Teledysk singla „Jestem” wyprodukowany został przez Michała Jagiełło, nominowanego w tegorocznym Międzynarodowym Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych CAMERIMAGE.
Link do teledysku „Jestem”: