Wtorek, 3 grudnia
Imieniny: Franciszka, Ksawerego
Czytających: 4123
Zalogowanych: 3
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych/Europa: Islandzki dreszczowiec z Wałbrzychem w tle

Środa, 24 stycznia 2024, 14:34
Aktualizacja: 14:35
Autor: Manu
Wałbrzych/Europa: Islandzki dreszczowiec z Wałbrzychem w tle
Fot. Hagi
Do kin wszedł właśnie film „Operacja Napoleon”, oparty na bestsellerowej powieści islandzkiego pisarza Arnaldura Indriðasona. I choć na ekranie nie ujrzymy Wałbrzycha – ten pojawia się tylko w rozmowach bohaterów.

Legenda o zaginionym złotym pociągu i planie nazistów, którzy chcieli ukryć kosztowności przed Sowietami, pozostaje żywa – i co jakiś czas inspiruje twórców. Wałbrzyska opowieść raz jeszcze ożyła. Islandzkie śniegi, tajny pakt z Hitlerem i legenda o „złotym pociągu”. Skład wypełniony złotem i dziełami sztuki zrabowanymi w Polsce, który w chwili zbliżania się Armii Czerwonej do Dolnego Śląska ruszył z Wrocławia, miał zniknąć gdzieś w okolicach Wałbrzycha.

„Operację Napoleon” oparto na książce Arnaldura Indriðasona, najpopularniejszego obecnie islandzkiego pisarza, którego powieści – zwłaszcza obszerny cykl o Erlendurze Sveinssonie – podbiły serca i polskich czytelników. Na islandzkim lodowcu grupa turystów natyka się na wrak nazistowskiego samolotu z II wojny światowej. W samolocie znajdują oni mapy i wskazówki ukrycia „złotego pociągu”, którym Niemcy chcieli wywieźć zrabowane w okupowanej Polsce złoto. Znalazcy nie wiedzą, że ich śladem podąża bezwzględny i niecofający się przed niczym dyrektor CIA (w tej roli Iain Glen, szerokiej publiczności znany z „Gry o tron”). Ten jest zaś synem amerykańskiego generała, który zawarł tajny pakt z Hitlerem.

„Operacja Napoleon” już w polskich kinach. A twórcy zapowiedzieli już powstanie drugiej części widowiska. Ta miałaby rozgrywać się w Polsce i przenosić widza bezpośrednio na Dolny Śląsk.

Twoja reakcja na artykuł?

9
47%
Cieszy
2
11%
Hahaha
1
5%
Nudzi
0
0%
Smuci
1
5%
Złości
6
32%
Przeraża

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group