Mecz z Gwardią zaczął się od w miarę wyrównanej gry, ale z minuty na minutę było widać wyższość naszych siatkarzy, którzy prowadzili 7-4, później 14-8 i wygrali seta bardzo pewnie do 17. Gwardia zupełnie nie umiała odpowiedzieć na taką grę Victorii.
Podopieczni Krzysztofa Janczaka nabrali wiatru w żagle i w drugim secie zagrali jeszcze lepiej. Prowadzili 8-3, a później 16-9. Nasi pozwolili rywalowi z Wrocławia ugrać 14 punktów, co mówi samo za siebie.
W trzecim secie Gwardia starała się stawić czoła siatkarzom Victorii, ale nasi górowali w atakach, grze obronnej i w grze blokiem. Do stanu po 6 było równo. Później nasi znów przyspieszyli i budowali przewagę (12-8). Goście walczyli, ale stać ich byłojedynie na zdobycie 20 punktów.
Victoria PWSZ Wałbrzych – Gwardia Wrocław 3-0 (25-17, 25-14, 25-20)