Drugi mecz z rzędu siatkarze Victorii PWSZ Wałbrzych rozegrali na wyjeździe. Po środowym zwycięstwie w Zawierciu dziś grali w Spale z SMS-em.
Początek pierwszej partii to bardzo dobra gra wałbrzyszan i prowadzenie 5-2. Później jednak nastąpił zastój w naszej grze i SMS wyszedł na prowadzenie 9-8 wykorzystując parę prostych błędów podopiecznych trenera Krzysztofa Janczaka. Było to jednak chwilowe rozprężenie w grze wałbrzyszan. Już po paru minutach Victoria odzyskała wigor i odskoczyła na 5 punktów (16-11), głównie dzięki dobrej zagrywce Piórkowskiego. SMS starał się niwelować tę różnicę i czynił to, ale bardzo powoli. Ostatecznie Victoria dowiozła wygraną do końca seta i wygrała do 23.
Drugi set miał zupełnie inny przebieg. Od początku to miejscowi prezentowali się lepiej i prowadzili 8-6, a później 12-8. Gra wałbrzyszan w tym okresie nie wyglądała najlepiej. Miejscowi cały czas utrzymywali bezpieczną przewagę, a my nie mieliśmy argumentów zarówno w ofensywie jak i defensywie, by te przewagę zmniejszać. Nie pomogły przerwy na żądanie brane przez trenera Janczaka, bowiem SMS prowadził 23-18, a seta wygrał do 21.
Trzecia kwarta to walka punkt za punkt od pierwszej zagrywki. Na przerwę techniczną wałbrzyszanie schodzili prowadząc 8-7. Kolejne akcje to wyrównana gra. Nasi dobrze serwowali i to wreszcie przyniosło efekt, bowiem udało się nam zbudować 3-punktową przewagę (16-13). To jednak nie zdeprymowało ekipy ze Spały i jej gracze doprowadzili do wyniku 20-21, lecz wałbrzyszanie zachowali spokój i zimną krew i wygrali seta do 21.
Czwarty set potwierdził, że obie ekipy prezentują zbliżony poziom sportowy, a na parkiecie trwała zażarta walka o każdy punkt. Na pierwszą przerwę wałbrzyszanie schodzili przy prowadzeniu 8-6. Środkowy fragment seta to wciąż zacięta rywalizacja, choć powoli zarysowywała się przewaga bardziej doświadczonej ekipy z Wałbrzycha i zrobiło się 16-13 dla Victorii. I znów powtórzyła się sytuacja z poprzedniego seta, bo chwila dekoncentracji kosztowała Victorię stratę przewagi, a Spała doprowadziła do remisu po 21. Jednak nasi znów wytrzymali wojnę nerwów i wygrali seta do 23, a cały mecz 3-1.
SMS Spała – Victoria PWSZ Wałbrzych 1-3 (23-25, 25-21, 21-25, 23-25)