W pierwszym secie dużo wskazywało na to, że nasz zespół będzie w stanie w Krakowie skutecznie powalczyć o zdobycz punktową. Victoria prowadziła 8-6, a później nawet 16-13 i 19-14. I wtedy znów nasi siatkarze zaczęli popełniać seriami błędy, co szybko odbiło się na wyniku, bowiem gospodarze doprowadzili do remisu po 21. W końcówce lepiej zagrali miejscowi i wygrali do 25.
Druga partia miała podobny początek jak pierwsza. To Victoria prezentowa się solidniej i prowadziła 6-3. Kolejne piłki to jednak kolejny zastój w grze podopiecznych trenera Krzysztofa Janczaka i remis po 10. Mimo że na drugą przerwę techniczną wałbrzyszanie schodzili przy prowadzeniu 16-15, to po paru chwilach przegrywali już 16-18. Końcówka była znów bardzo emocjonująca i niestety to znów gospodarze wyszli z niej zwycięsko, tym razem do 24.
Trzeci set lepiej zaczął Kraków, który prowadził 8-5, lecz szybki zryw Victorii doprowadził do stanu po 9. Z każdą kolejną akcją w naszych siatkarzach gasła wiara na odniesienie korzystnego wyniku, co skrzętnie wykorzystali miejscowi, którzy odskoczyli na 21-16. Victoria jeszcze walczyła, ale stać ją było jedyni na ugranie 23 punktów i kolejna porażka stała się faktem.
AGK Kraków – Victoria PWZ Wałbrzych 3-0 (27-25, 26-24, 25-23)
