Początek pierwszej partii nie był udany w wykonaniu wałbrzyszan. Przegrywaliśmy 1-3, a po chwili 4-8. Później nasza drużyna, choć się bardzo starała, nie potrafiła nawiązać kontaktu z przeciwnikiem i przewaga Olimpii oscylowała w okolicach 5-7 punktów. Ostatecznie goście wygrali partię do 17.
Drugi set miał inny przebieg. Po początkowym wyrównanym fragmencie Aqua Zdrój zdobył 4 punkty z rzędu i odskoczył na 8-4. W kolejnych minutach nasza drużyna spokojnie utrzymywała bezpieczny dystans nad rywalem (15-10). W końcówce rozpędzeni wałbrzyszanie na niewiele pozwolili Sulęcinowi i wygrali do 14.
Trzecia partia znów przebiegała po naszej myśli, bowiem dość szybko powtórzył się scenariusz z drugiej partii i MKS prowadził 8-4, a po chwili było 11-5, 15-7. Goście kompletnie nie mieli pomysłu, jak zatrzymać dobrze grających podopiecznych trenera Janusza Bułkowskiego. Znów daliśmy przeciwnikowi ugrać zaledwie 14 oczek.
W początkowych fragmentach czwartego seta Olimpia nieco postawiła się wałbrzyskiej ekipie i długo wynik oscylował wokół remisu. Od momentu, kiedy prowadziliśmy 15-14 zaczęliśmy znów grać koncertowo i przewaga szybko rosła. Ostatecznie Aqua Zdrój wygrał do 18 i zrobił pierwszy krok w kierunku utrzymania dla Wałbrzycha I ligi siatkówki.
MKS Aqua Zdrój Wałbrzych - Olimpia Sulęcin 3-1 (17-25, 25-14, 25-14, 25-18)