Przez pierwszych 10 minut gra toczyła się głównie w środku boiska. W 13. minucie wałbrzyszanie wyszli na prowadzenie po trafieniu Zioły. Później nasi mieli co najmniej dwie okazje na podwyższenie wyniku, ale dobrze interweniował golkiper Roztoki. Te niewykorzystane szanse szybko się zemściły i Granit w 31. minucie doprowadził do remisu. Górnik odpowiedział najlepiej jak mógł. W 36. mniucie sytuację sam na sam z bramkarzem wykorzystał Tłuścik. Mimo kilku kolejnych okazji wynik do przerwy już się nie zmienił. W 53. minucie Górnicy podwyższyli prowadzenie po golu ponownie Tłuścika. Kilka chwil później Aldeir zdobył golas na 4-1 i właściwie można było powiedzieć, że losy meczu są przesądzone. Jeszcze na listę strzelców wpisali się Rytko i Korba i ostatecznie nasi wygrali wysoko na trudnym terenie.
Granit Roztoka - Górnik Wałbrzych 1-6 (1-2)