Jutro Sąd Okręgowy w Świdnicy rozstrzygnie wniosek Patryka Wilda o unieważnienie wyborów samorządowych w Wałbrzychu. Tymczasem w sprawie korupcji w czasie wyborów nowe informacje ujawniła dziś Gazeta Wyborcza.
Gazeta Wyborcza po raz kolejny odnosi się do sprawy kupczenia głosami w naszym mieście. Już we wcześniejszych artykułach można było znaleźć informacje o zeznaniach świadka Roberta S., który zeznał w prokuraturze, że był pośrednikiem w kupowania głosów na polityków PO. Miał za to otrzymać pieniądze, a także obietnicę zatrudnienia w WZWiK. Zdaniem Roberta S., głosy na polityków PO były kupowane zarówno w pierwszej jak i drugiej turze wyborów. Sam Robert S. zeznał, że zakupił około 200 głosów.
Teraz Gazeta Wyborcza ujawniła zapis rozmowy Roberta S. z prezesem WZWiK. Z rozmowy jasno wynika, że w Wałbrzychu proceder kupowania głosów odbywał się na szeroką skalę. Pierwsza część rozmowy, do której dotarli dziennikarze Gazety Wyborczej, jest niewyraźna, ale z drugiej części dialogu można łatwo odczytać intencje rozmawiających ze sobą osób. Robert S. zeznał, że o rozmowie z prezesem WZWiK, rozmawiał później z Agnieszką, która wciągnęła go do interesu związanego z kupowaniem głosów. Koleżanka Agnieszki, niejaka Sylwia T., też zgłosiła do prokuratury, że kupowała głosy na polityków PO, ale później wycofała swoje zeznania twierdząc, że namówił ją do tego Robert S.
Cała sprawa jak widać jest skomplikowana i to prokuratura będzie musiała podjąć decyzję, czy wobec takich dowodów któremuś z wałbrzyskich polityków zostaną postawione zarzuty.
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8894770,Walbrzyska_Watergate.html#ixzz19xsSd3ZD