Wałbrzyszanki już w 8. minucie wyszły na prowadzenie, po tym jak po zagraniu Kowalczyk do piłki doszła Maciukiewicz i pokonała bramkarkę rywalek. W 17. minucie do bramki przeciwniczek trafiła Mesjasz, ale gol nie został uznany, bowiem wcześniej sędzia odgwizdała faul dla Krakowa. Dość nieoczekiwanie, właściwie pierwsza groźna akcja przyjezdnych, zakończyła się powodzeniem. Z rzutu wolnego przymierzyła Knysak i doprowadziła do wyrównania. Odpowiedź podopiecznych trenera Kamila Jasińskiego była niemal natychmiastowa. Bezdziecka ograła rywalki i mocnym strzałem ponownie wyprowadziła swój zespół na prowadzenie. Później nasze atakowały odważniej, ale w decydujących momentach brakowało im trochę szczęścia.
W pierwszym kwadransie drugiej odsłony na murawie niewiele się działo. Nasza drużyna starała się oddalić grę od własnej bramki i robiła to skutecznie, bowiem goście nie potrafili poważniej zagrozić bramce strzeżonej przez Antończyk. W kolejnych minutach mecz się zaostrzył, a czasami bezradne futbolistki z Krakowa uciekały się do ostrych ataków na nogi naszych zawodniczek. W końcówce nasz AZS zaatakował jeszcze mocniej chcą podkreślić swoją przewagę, lecz brakowało skuteczności i ostatecznie wałbrzyszanki wygrały 2-1.
AZS PWSZ Wałbrzych – AZS UJ Kraków 2-1 (2-1)
AZS PWSZ: Antończyk, Aszkiełowicz (89' Gonzales), Gradecka, Mesjasz, Ratajczak, Dereń, Rędzia, Jaworek, Kowalczyk, Bezdziecka, Maciukiewicz.