Jak się okazuje, odpowiedź na to pytanie jest bardziej złożona, niż sądziliśmy.
Z jednej strony - uczniowie mogą czerpać wiedzę z telefonów, a nauczyciele dzięki nim mają większą możliwość prowadzenia ciekawych zajęć np. dzięki interaktywnym quizom.
Z drugiej zaś - ciągłe wpatrywanie się w ekran jest szkodliwe dla zdrowia - fizycznego, jak i psychicznego. Przez godziny spędzone na telefonach uczniowie już nie komunikują się ze sobą tak sprawnie "offline", a to z kolei wpływa na ich umiejętności interpersonalne. Telefony i powiadomienia również przeszkadzają w skupieniu się na nauce.
Te i więcej argumentów mogliśmy usłyszeć na wczorajszej konferencji w II Liceum Ogólnokształcące w Wałbrzychu, gdzie planowane są działania uświadamiające młodzież w temacie tego nowoczesnego uzależnienia. Pojawiło i nadal pojawia się wiele różnych pomysłów, co ciekawe - wychodzą one również z inicjatywy uczniów.
- Uczniowie spędzają aktualnie około 5 godzin dziennie używając telefonu i ta liczba wciąż rośnie. Właśnie z tej zatrważającej statystyki, jak i z obserwacji komunikacji i umiejętności interpersonalnych młodych osób narodził się pomysł, aby lepiej uświadamiać ich o konsekwencjach takiego stanu rzeczy. W II Liceum Ogólnokształcące w Wałbrzychu telefony w trakcie zajęć są ograniczane, a uczniowie sami z siebie wychodzą z pomysłami dalszych działań. Usłyszeliśmy też o FOMO (z ang. fear of missing out), czyli o lęku przed tym, że coś ich ominie, kiedy nie będą online. Jest to zjawisko bardzo powszechne w tych czasach i powoduje to, że ciągle sprawdzają powiadomienia, telefon kładą na widoku i wiecznie mają go w dłoni. Ale widzą problem i są tego świadomi. Dzięki temu wiemy, że podejmowane działania zmierzają w dobrym kierunku - tak podsumowuje konferencję Anna Elżbieciak-Stec, wiceprezydent Wałbrzycha.
- Nadużywanie telefonu komórkowego w dzisiejszych czasach nie jest już tylko problemem - jest uzależnieniem. Nie podważam tego, że telefony są w pewnym sensie dobre - mogą uratować życie, pozwalają na kontakt z najbliższymi, którzy znajdują się daleko od nas, czy pomagają w zdobywaniu wiedzy. Jednak jest z nimi tak samo, jak ze wszystkim innym - w nadmiarze szkodzą. Wpływają nie tylko na zdrowie fizyczne, ale również psychiczne uczniów. Dlatego działania podjęte przez II LO, które polegają na uświadamianiu młodzieży o konieczności ograniczenia używania telefonów są potrzebne, co dostrzegają również sami uczniowie - mówi prezydent Roman Szełemej.