Do niebezpiecznej sytuacji doszło 11 czerwca około godziny 13:00 przy ul. Żeromskiego w Boguszowie-Gorcach. Wezwani na interwencję miejscowi policjanci ustalili, że 30-latka wyszła na spacer z psem w stanie kompletnego upojenia alkoholowego, mając 2,36 promila tej substancji w organizmie. Po tym jak pies jej uciekł, najpierw zaatakował 62-latkę, a chwilę później 16-latka. Obojgu poszkodowanym udzielona musiała zostać pomoc medyczna.
W trakcie czynności procesowych podejrzana przyznała się do niezachowania należytej staranności przy trzymaniu zwierzęcia, a jako że w ten sposób naraziła mieszkańców Boguszowa-Gorc na ciężki uszczerbek na zdrowiu oraz spowodowała naruszenie rozstroju zdrowia powyżej dni 7, odpowie teraz za popełnienie przestępstwa, za które może jej grozić kara nawet 5 lat pozbawienia wolności. Pies trafił natomiast na obserwację do schroniska dla zwierząt. Okazało się, że nie miał aktualnych szczepień.