Natychmiastowa reakcja funkcjonariusza będącego po służbie, który bez wahania zainterweniował, doprowadziła do zatrzymania dwóch sprawców pobicia. Do zdarzenia doszło w miniony wtorek po godzinie 15:30 na ul. 1 Maja w Wałbrzychu. Sprawcy w wieku 35 i 45 lat zaatakowali młodego mężczyznę na przystanku autobusowym. Poszkodowany był bity rękoma i kopany nogami. Całe zdarzenie zauważył wracający ze służby asp. szt. Sebastian Kobylański – Naczelnik Prewencji Komisariatu Policji II w Wałbrzychu.
Będący poza służbą policjant natychmiast zareagował, zatrzymał swój samochód, a sprawcy, widząc, że ktoś podejmuje interwencję na ich zachowanie, zaczęli uciekać. Funkcjonariusz, razem z pokrzywdzonym, ruszył swoim pojazdem w ich kierunku. W tym czasie powiadomił dyżurnego wałbrzyskiej komendy o podjęciu czynności służbowych, a ten natychmiast wysłał na miejsce zdarzenia patrol. Gdy sprawcy wbiegli w jedną z bocznych ulic asp. szt. Sebastian Kobylański ruszył za nimi w pościg pieszy. Bardzo szybko dogonił jednego z napastników i go obezwładnił. W tym czasie na miejsce przybył patrol policji, który pomógł w zatrzymaniu drugiego ze sprawców.
Po doprowadzeniu obu mężczyzn do jednostki, funkcjonariusze ustali, że kilkanaście minut wcześniej na ul. Ludowej w Wałbrzychu zaczepili oni 42-letniego mężczyznę. Najpierw ubliżyli mu słowami wulgarnymi, po czym 35-letni sprawca kilkakrotnie uderzył pokrzywdzonego w twarz.
Jak ustali śledczy, w obu przypadkach sprawcy zaatakowali przypadkowe osoby, bez jakiegokolwiek powodu. Obaj mieszkańcy Wałbrzycha usłyszeli zarzut pobicia, a 35-latek odpowie również za naruszenie nietykalności cielesnej drugiego pokrzywdzonego. Prokurator dodatkowo zakwalifikował ich czyny jako wybryk chuligański i zostawał wobec nich dozór policyjny oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych. Grozi im do 4,5 roku pozbawiania wolności.