Pierwsze minuty spotkania były dość wyrównane. W 9 minucie meczu kapitalnym uderzeniem z 15 metrów popisał się Oskwarek, ale jego strzał na raty obronił golkiper przyjezdnych. Chwilę później doskonałą sytuację zmarnował Pytlewski. Po tej akcji Podgórza, coraz śmielej atakować zaczęli goście, jednak nie potrafili oni umiejętnie wykańczać swoich akcji. Dopiero w 21 minucie Cukrownik oddał pierwszy celny strzał na bramkę gospodarzy, ale Łysakowski był tam, gdzie być powinien i bez większych problemów wybronił strzał napastnika z Pszenna. W 26 minucie po składnej akcji, miejscowi objęli prowadzenie. Dośrodkowanie Paducha pewnie wykorzystał Pytlewski, który strzałem z 5 metrów nie dał żadnych szans bramkarzowi gości. W 40 minucie szansę na podwyższenie wyniku nie wykorzystał Oskwarek, który z 12 metrów posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką. Jednak co się odwlecze to nie uciecze i 180 sekund później było już 2-0 dla Podgórza. Asystę zaliczył Oskwarek a swoją pierwsza bramkę w tym sezonie zdobył grający trener Podgórza, Daniel Kłosowski.
W 55 minucie wałbrzyszanie byli bliscy zdobycia kolejnej bramki, jednak strzał Pytlewskiego powędrował wprost do rąk bramkarza Cukrownika. W 70 minucie doskonałą okazję zmarnowali przyjezdni. Najpierw trafili w słupek, potem w poprzeczkę, a następnie na przeszkodzie stanął im Łysakowski, który kapitalną interwencją na przedpolu obronił drugą dobitkę piłkarzy z Pszenna. Od tego momentu goście przejęli inicjatywę i szukali bramki kontaktowej. Jak się później okazało, dopięli swego dopiero w 86 minucie. Wtedy to pomocnik Cukrownika, silnym strzałem w środek bramki, zaskoczył „Łysego”, ustalając tym samym wynik spotkania na 2-1.
PODGÓRZE WAŁBRZYCH – CUKROWNIK PSZENNO 2-1 (2:0)
Bramki dla Podgórza: Łukasz Pytlewski 26’, Daniel Kłosowski 42’
PODGÓRZE: Łysakowski – S.Jaśkiewicz, Hertmanowicz, Łungowski – Łuszczyk (66’ Rybiński), Paduch, Kłosowski, Sajdak, Michalak – Oskwarek, Pytlewski
Trener: Daniel Kłosowski