Tylko Dolny Śląsk ma w tym gronie aż dwie szkoły – wrocławskie XIV LO i wałbrzyskie II LO. W pierwszej setce (miejsce 82), wśród prawie pięciuset szkół zajmuje I LO.
Uroczystość w II LO trwała tyle, co duża przerwa, a potem wszyscy wrócili do pracy. Olimpijczyków reprezentował Filip Stramecki, finalista olimpiady wiedzy o żywieniu.
- Cieszę się, że chodzę do tej szkoły, chociaż czasem spotykamy się z kpinami uczniów innych szkół, przypina się nam także łatkę kujonów. Ale nie zrażam się tym, lubię się uczyć, chociaż przygotowywanie się do olimpiady to ciężka praca. Coś trzeba poświęcić, żeby osiągnąć sukces. Poza tym dużo zawdzięczmy nauczycielom – mówi Filip, który w przyszłości chce studiować medycynę.
Nauczyciele, którym dziękował dyrektor, to Maja Woźnicka, Zenon Mielczarek, Jarosław Brzeziński, Anna Wojtowicz, Małgorzata Stączek, Małgorzata Baniukiewicz, Małgorzata Janas, Anna Jankowska i Urszula Cybulska.
- Motywowanie uczniów do naprawdę ciężkiej pracy – to największa sztuka i osiągnięcie – podkreśla dyrektor.
Oczywiście jest on dumny z sukcesu, zwłaszcza, że w tym roku brano pod uwagę nie tylko liczbę olimpijczyków, ale także wyniki egzaminów maturalnych. Porównuje też laureata pierwszego miejsca – liceum w Szczecinie – do swojej szkoły i podkreśla różnice.
- Szczecin jest bogatym miastem, z wieloma wyższymi uczelniami, które ściśle współpracują z tamtą szkołą. My musimy sobie radzić sami. Na szczęście mamy już wyrobioną markę – mówi.
Sukces obu szkół został dostrzeżony przez władze miasta. W najbliższy poniedziałek prezydent Piotr Kruczkowski odwiedzi obie placówki, by osobiście podziękować uczniom i nauczycielom za przysparzanie chwały Wałbrzychowi.